Polski podróżnik Grzegorz Gawlik nie żyje. Policja odnalazła jego ciało na zboczu japońskiego wulkanu

Japońskie media podały, że nie żyje polski podróżnik i fotograf Grzegorz Gawlik. Ciało Polaka znaleziono na zboczu wulkanu Ontake. Policja w Nagano podała tę informację stacji NBS, a ta podała ją do wiadomości telewidzom. Gawlik był uważany za zaginionego od kwietnia tego roku. Przestał o sobie dawać znać 7 kwietnia. Poszukiwania wstrzymano jednak jedenaście dni później, znajdując tylko jego plecak. Mężczyzna miał samotnie wspiąć się na wulkan. Prawdopodobnie spadł ze szlaku. Jego ciało odnaleziono na wysokości 2350 m n.p.m. na południowo–wschodnim zboczu.

Portal Wulkany Świata podał tę informację w Polsce. Gawlik już w 2006 roku rozpoczął realizację planu, który nazwał „100 wulkanów”. Był to projekt, w którym miał on zdobyć sto czynnych oraz wygasłych wulkanów na całym świecie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

- Policja prefektury Nagano odnalazła mężczyznę narodowości polskiej, który zaginął podczas samotnej wspinaczki na Ontake w kwietniu tego roku - przekazała telewizja NBS.

Niestety trudno mi o tym napisać, ale dostałem informację, że japońska ekipa poszukiwawcza dziś dotarła do ciała Grzegorza Gawlika, polskiego podróżnika, który zaginął na czynnym wulkanie Ontake 7 kwietnia 2023 r. Nieco wcześniej ratownicy odnaleźli na Ontake plecak Grzegorza. Jest mi o tyle przykro, że (jak już tutaj wielokrotnie wspominałem) ceniłem wyprawy wulkaniczne Grzegorza i jego osiągnięcia w zakresie eksploracji licznych wulkanów. Jego Projekt 100 Wulkanów był unikalnym przedsięwzięciem badawczo -eksploracyjnym i przyczynił się do kilku pięknych odkryć. Grzegorza zdążyłem poznać osobiście, żałuję natomiast, że nie udało mi spotkać z nim w Warszawie. Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś. Za zdjęcia, skały, rozmowy, wywiady, porady, pokazanie mi Bytomia i jego geologicznych okolic. Za to, że mogłem pokazać Twoje wulkaniczne wyprawy na Wulkanach Świata, co zawsze czyniłem z przyjemnością. Wyrazy współczucia dla jego bliskich i licznych przyjaciół, z którymi podróżował, wspinał się czy po prostu utrzymywał kontakt – napisano na profilu portalu.

Grzegorz Gawlik na swoim koncie ma niebagatelne osiągnięcia. Oto one:

Zdobycie najwyższego wulkanu na Ziemi Ojos del Salado od rzadko uczęszczanej strony argentyńskiej, w tym dotarcie do najwyżej położonych jeziorek na Ziemi i ich dokładne udokumentowanie, także dotarcie do najwyżej położonego obszaru geotermalnego na Ziemi, wejście na czynny wulkan Popocatepetl w Meksyku, odważna próba wejścia na wybuchający wulkan Fuego w Gwatemali, zejście do krateru czynnego wulkanu Anak Krakatau w Indonezji w roku 2013, a także wnikliwa eksploracja wszystkich kraterów centralnych wulkanu Etna, w tym wspinaczka na New SE Crater.

Grzegorz Gawlik szóstego maja obchodził 43. urodziny.

Źródło: Blog Wulkany Świata