Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półtora tysiąca kibiców Jihostroju. "Resoviaków" też nie zabraknie

bum
Fani Resovii nie pozostawią z pewnością swojej drużyny samej i pojadą za nią do Czeskich Budziejowic, choć nie będzie to wyjazd zorganizowany.
Fani Resovii nie pozostawią z pewnością swojej drużyny samej i pojadą za nią do Czeskich Budziejowic, choć nie będzie to wyjazd zorganizowany. KRZYSZTOF KAPICA
Jutro w Czeskich Budziejowicach, z tamtejszym Jihostrojem, siatkarze Asseco Resovii zainaugurują rewanżową rundę rozgrywek w Lidze Mistrzów.

Czesi są najsłabszym zespołem w grupie C, ale mistrz Polski i lider naszej ekstraklasy, absolutnie nie lekceważy tego przeciwnika. - Koncentracja, koncentracja - powtarza trener Andrzej Kowal, zdając sobie sprawę, że strata choćby jednego punktu mogłaby poważnie zaszkodzić resoviakom w dalszej rywalizacji.

W środowy wieczór (mecz rozpocznie się o godz. 20) nasza drużyna będzie musiała radzić sobie bez dopingu zorganizowanej grupy fanów z klubu kibica. Co wcale nie oznacza, że na trybunach zabraknie osób z Rzeszowa. Niektórzy kibice wybierają się do Czech prywatnymi samochodami. - Na pewno całą grupą pojedziemy w przyszłym tygodniu do Budvy. Na mecz Budvanską Rivijerą wybiera się autokarem 40 osób - usłyszeliśmy od członków klubu kibica Resovii.

Nasza drużyna, która z dorobkiem siedmiu punktów prowadzi w grupie C, podróżuje na jutrzejsze spotkanie samolotem.

Czesi uważają, że będzie to bardzo atrakcyjny mecz i zachęcają swoich fanów, aby przyszli na do hali ubrani na biało. Organizatorzy spodziewają się, że będzie ich około 1500.

Jihostroj w tabeli czeskiej ekstraklasy z dorobkiem 17 punktów zdobytych w ośmiu meczach zajmuje trzecie miejsce. Prowadzi Fatra Zlin, która w siedmiu spotkaniach zgromadziła 20 oczek, a druga jest Dukla Liberec - 18 punktów w ośmiu pojedynkach. W sobotę drużyna z Budziejowic wygrała 3:1 (11,15,-21,21) z Euro Sitex Pribam. Najwięcej punktów dla zespołu prowadzonego przez trenera Jana Svobodę zdobyli Pert Michalek 16, Michal Krisko 15 i Tomas Fila 13.

W Rzeszowie 3:1 wygrał mistrz Polski. Jihostroj przegrał także pozostałe dwa spotkania - 0:3 na wyjeździe z Budvanską Rivijerą Budva i u siebie 1:3 z Paris Volley. Trener Svoboda twierdzi, że po spotkaniu w Rzeszowie, gdzie jego drużyna rozegrała dwa dobre sety, w swojej hali zagra ona jeszcze lepiej. Uważa, że Rzeszów jest zdecydowanym faworytem, ale ma nadzieję, że Jihostroj będzie w stanie powalczyć u siebie o zwycięstwo. Jak będzie przekonamy się jutro około godziny 22.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24