Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomocnik z Łotwy ma pomóc Stali Rzeszów

tor
Aleksejs Kolesnikovs (z lewej) na Cyprze był cenionym pomocnikiem.
Aleksejs Kolesnikovs (z lewej) na Cyprze był cenionym pomocnikiem. Archiwum
- To doświadczony, ofensywny pomocnik. Potrafi wykonywać stałe fragmenty gry, dograć piłkę, gole też strzela - według Dominika Bednarczyka takie z grubsza boiskowe cechy prezentuje Łotysz Aleksejs Kolesnikovs, nowy piłkarz II-ligowej Stali.

Bednarczyk, centralna postać stalowskiej defensywy, wie co mówi, bo przez lata występów w cypryjskich zespołach grał przeciw Aleksejsovi, a także razem z nim w jednym klubie.

- Słabego zawodnika Stali bym nie proponował. Aleksejs swego czasu był w rezerwach Szachtara Donieck, a tam byle kogo nie zapraszają - dodał stoper Stali.

Czekają na certyfikat
Koleniskovs (31 lat, 179 cm) wiosną trenował w ekipie łotewskiej ekstraklasy FC Jurmala. Stal testowała go w poprzednim tygodniu. Dziś piłkarz ma wrócić z Łotwy, a jeśli łotewska federacja przyśle do Polski jego certyfikat, w weekend będzie mógł zadebiutować na Hetmańskiej.

- Procedura wygląda tak, że my wnosimy o certyfikat do PZPN-u, a ten prosi o niego łotewską federację. Czekamy, ale pewności, że w weekend Aleksejs zagra, nie ma - mówi Dariusz Paśkiewicz, kierownik Stali.

Rosyjski, nie łotewski
Aleksejs formalnie jest Łotyszem, ale podobnie jak Artjoms Rudnevs należy do rosyjskiej mniejszości w swym kraju (Rosjanie stanowią 36 procent ludności Łotwy). Rudnews, były snajper Lecha, zaznaczał w Polsce, by pisać o nim "po rosyjsku" czyli Artjom Rudniew. Jak będzie z Aleksejsem?

- Czasem prosiliśmy Aleksejsa, by powiedział coś po łotewsku, ale on nie zna tego języka, który jest zresztą bardzo trudny. Za to nie ma problemów z angielskim i rosyjskim - wyjaśnia Bednarczyk.

Stalowcom ofensywny gracz II linii bardzo się przyda, bo Michał Lisańczuk i Damian Jędryas to defensywni pomocnicy. - Aleksejs ma już trochę lat, ale na testach pokazał się, jako szybki, dynamiczmy piłkarz. Jest przy tym mocno zbudowany. Z tego co wiem, w na zapleczu ekstraklasy cypryjskiej należał do lepszych pomocników - opisuje Paśkiewicz.

Pechowy sędzia
W najbliższym meczu Stal, która po 6 kolejkach zajmuje fotel lidera II ligi, zmierzy się z beniaminkiem z Limanowej. Na trenerskiej ławce nie zobaczymy raczej Krzysztof Łętochy, który w 80. minucie meczu Stali z Radomiakiem został przez Roberta Podleckiego, lubelskiego sędziego, odesłany na trybuny (skutkuje to zwykle dwoma meczami kary). "Łętiego" zastąpi Marcin Wołowiec, II trener biało-niebieskich.

- To nie jest dla nas szczęśliwy sędzia - mówi Paśkiewicz. - Pamiętam mecz z Puszczą w Niepołomcach, gdy zamiast dać nam karnego przy stanie 0-0 pokazał drugą żółtą kartkę Wolańskiemu. Mecz przegraliśmy 0-3.

W Stali rundę z głowy mają już: Łukasz Krzysztoń i Piotr Kitor. Obaj przejdą zabiegi rekonstrukcji więzadeł krzyżowych. Do treningów po kontuzji wraca Konrad Maca. Stal rozważą jeszcze pozyskanie nigeryjskiego pomocnika. - Ma przyjechać, ale sprawa nie jest pewna na sto procent - dodał kierownik Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24