Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy wyzdrowieć 2,5 letniej Oli z Kuryłówki koło Leżajska

Małgorzata Motor
-Mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy pomogą Oli stanąć na nogi, by w przyszłości mogła biegać i bawić się tak, jak jej rówieśnicy - mówi pani Urszula, mama dziewczynki.
-Mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy pomogą Oli stanąć na nogi, by w przyszłości mogła biegać i bawić się tak, jak jej rówieśnicy - mówi pani Urszula, mama dziewczynki. Fot. Krystyna Baranowska
-Mam nadzieję, że córeczka kiedyś weźmie mnie za rękę i będziemy mogły wybrać się razem na spacer - mówi Urszula Błońska, mama 2,5 -letniej Oli.

Aleksandra urodziła się we wrześniu 2006 r. Jest wcześniakiem. Przyszła na świat w 34 tygodniu ciąży. Rodzice przez trzy miesiące od narodzin żyli w przekonaniu, że mają zdrową córeczkę. Reagowała tak, jak normalny wcześniak. Przeszła serię różnych badań.

Nieustanna rehabilitacja

- O tym, że Ola jest chora dowiedzieliśmy dopiero po USG głowy. Nie wierzyliśmy, kiedy usłyszeliśmy, że nasza kruszynka miała wylew do główki drugiego, trzeciego stopnia, ma wodogłowie wewnętrzne i urodziła się z wadą wrodzoną, zespół Dandy - Walkera - wspomina pan Grzegorz, tato dziewczynki.

Od szóstego miesiąca życia nieustannie jeździ na turnusy rehabilitacyjne. Efekty dało się zauważyć już po pierwszym. Usiadła i zaczęła się bawić swoimi rączkami. Teraz jest na etapie nauki raczkowania. Jest szansa, że w przyszłym roku zacznie chodzić. Warunek? Nie może odpuścić ani jednego turnusu. A tych ma rozpisanych na przyszły rok aż 12. Tylko jeden to koszt rzędu 7 tys. zł.

Potrzebne pieniądze

To kwota przekraczająca jednak możliwości rodziców. Pani Ula nie może pracować, bo musi stale opiekować się córką i jeździć na turnusy rehabilitacyjne do Bydgoszczy. Trwają po dwa tygodnie i wypadają co 4 tygodnie. To jednak nie wszystko.

Kiedy jest już z córką w domu, musi kilka razy w tygodniu jeździć na ćwiczenia do rzeszowskiego ośrodka rehabilitacyjnego.

- Mieszkamy na wsi i utrzymujemy się z gospodarstwa. Niewielki dochód z rolnictwa nie pozwala nam jej systematycznie ćwiczyć. Jest to dla nas rodziców bardzo trudne żyć ze świadomością, że pieniądze uniemożliwiają pomoc własnemu dziecku. I to wtedy, kiedy ma wielką szansę na powrót do zdrowia - mówi pani Urszula.

Możesz pomóc Oli

Pieniądze na rehabilitację można wpłacać na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", ul. Łomińska 5, 01-685 Warszawa, Bank PeKaO S.A. I O/Warszawa nr: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Aleksandra Barbara Błońska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24