Podsumowaliśmy wyniki hojności mieszkańców podczas 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Podkarpaciu. I tak, w sztabie MDK w Przemyślu kwestowało 74 wolontariuszy. Zebrali 96 727 zł. Dojdą do tego jeszcze pieniądze z licytacji. W Przeworsku (gdzie kwestowały także Kańczuga i Gać) uzbierano 67 820 zł. W Ropczycach - 61 082. - Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiego wyniku - cieszy się Wioletta Czemarnik, szefowa sztabu. - W jednej z puszek było ponad 3 tys zł.
Również na stronie WOŚP podało kwotę 2870 zł. Rudnik nad Sanem może się pochwalić kwotą 58 228 zł. - Gramy od 26 lat. To rekord w historii naszego sztabu. Jesteśmy zaskoczeni hojnością - mówi Tomasz Grzecznik, szef sztabu. - Mało kto z 79 wolontariuszy miał w puszce mniej niż 300 zł.
Rymanów-Zdrój uzbierał ok. 33 tys. zł. Było też 16 euro, 10 funtów i 20 dolarów.
W Rzeszowie kwestowały trzy sztaby. Monika Skiba, szefowa pierwszego z SP nr 25, podlicza, że do puszek 84 wolontariuszy ofiarowano 65 035 zł. Był też jeden złoty kolczyk. Najmłodsza wolontariuszka miała tu 9 lat.
W MDK Rzeszów 97 kwestujących zebrało 96 405 zł. Do skarbonek trafiły także obrączka i pierścionek. - Rekordową sumę w 5 puszkach przyniosła uczennica VI LO przebrana w strój żyrafy. Kwestowała od godz. 9.30 do 20.30. Zebrała 10 087 zł i 90 gr - podsumowuje Magdalena Sierżęga z MDK.
W największym sztabie przy IV LO uzbierano 159 tys. zł.
W sanockim sztabie w urzędzie gminy zawartość puszek podsumowano na 57 890 zł. Rekordowa puszka miała 5396,61 zł. W Sieniawie zebrano 17 668 zł, w Skołyszynie - ok. 9,3 tys., w Skopaniu - 8805 zł, Sokołowie Młp. - ponad 11 tys., Stalowej Woli - ponad 160 tys., Stobiernej - 31 799, Strzyżowie - 23 030.
Sporą kwotę uzbierano też w sztabie w Dębicy.
- Aukcje jeszcze trwają, ale na tę chwilę przekroczyliśmy 225 tys. zł - zaznaczała w poniedziałek Małgorzata Burdzy, szefowa sztabu.
Więcej niż 100 tys. zł wolontariusze uzbierali w sztabach w Krośnie (150 tys. zł było w samych puszkach), Mielcu (ponad 140 tys. zł), Jarosławiu (122 tys. zł), Tarnobrzegu (prawie 118 tys.), Lubaczowie (113 tys.) i Jaśle (105 tys.).
- Czuliśmy się potrzebni. Mimo że zamknięte były sklepy, gdzie wolontariusze zawsze stali z puszkami, to ludzie i tak wrzucili więcej pieniędzy. Uzbieraliśmy o 26 tys. zł więcej niż w roku poprzednim - podkreśla Teresa Krasnowska, szefowa sztabu w Jarosławiu.
Powyżej 50 tys. zł uzbierano także w Łańcucie (50 186 zł), w Warze (59 646) oraz w Brzózie Królewskiej (83 tys.). W Narolu zebrano kwotę najwyższą w historii tego sztabu, czyli 35 747 zł. We Frysztaku - 14 355 zł i 500 forintów.
Zadowoleni są wolontariusze i szefowie sztabów w Ustrzykach Dolnych (23,7 tys.), Dukli (10 tys.), Dubiecku (12 tys.), Birczy (ponad 8 tys.), Jedliczu (21 tys.), Zabajce (ponad 28 tys.), Pilźnie (19,8 tys.), Lesku (31,7 tys.), Kolbuszowej (30,7 tys.), Tyczynie (39 tys.) i Wadowicach Górnych (ponad 46 tys.), gdzie uzbierane kwoty były znacznie wyższe niż w poprzednim roku.
zobacz też: Bieg WOŚP w Mielcu. Na starcie prawie 180 biegaczy i biegaczek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"