Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popis bezmyślności kierowców. Zobacz, dlaczego w Rzeszowie tworzą się korki

Bartosz Gubernat
Kadr z filmu nadesłanego przez Internautę.
Kadr z filmu nadesłanego przez Internautę.
Dlaczego w Rzeszowie tworzą się korki? Zdaniem kierowców to wina wąskich ulic i skrzyżowań. Czy aby na pewno?

Niedawno w Nowinach opublikowaliśmy raport na temat korków w polskich miastach. Z danych przygotowanych przez serwis korkowo.pl wynika, że Rzeszów jest najluźniejszą z największych polskich metropolii.

Wczoraj do naszej redakcji przyszedł e-mail z filmem od naszego Czytelnika. Kierowca pisze:

"Ale to nie oznacza, że korki się nie zdarzają. Zator utworzył się w środę w godzinach szczytu na ulicy Piłsudskiego. Spowodowany pewnie małą przepustowością skrzyżowania z al. Cieplińskiego, ale na ulicach Targowej i placu Głowackiego korki utworzyły się tylko i wyłącznie z powodu bezmyślności i nieprzestrzegania przepisów przez kierowców. "

Dalej czytamy:

"Samochody wjeżdżają na skrzyżowanie wyżej wymienionych ulic mimo tego, że nie mają możliwości opuszczenia go przy aktualnej zmianie świateł.

Tym samym łamią artykuł 25. punkt 4. Kodeksu Drogowego który mówi: kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

Skutkiem takiego działania jest całkowita blokada skrzyżowania i kierowcy stojący na poprzecznych ulicach nie mogą kontynuować jazdy pomimo zielonego światła i miejsca na kontynuowanie jazdy za skrzyżowaniem.

Wystarczyło postać na skrzyżowaniu pół godziny i praktycznie na każdej zmianie świateł miało to miejsce. Oczywiście kierowcy trąbili, denerwowali się, przejeżdżali na czerwonym. W pewnym momencie została zablokowana karetka na sygnale.

Tego wszystkiego by nie było gdyby kierowcy jadący ulicą Piłsudskiego trochę pomyśleli i przypomnieli sobie zasady ruchu drogowego. Widać tam i rzeszowskie rejestracje i podrzeszowskie, ci kierowcy tym bardziej powinni wiedzieć co robić w takiej sytuacji. Było też dużo obcych rejestracji, ale dla nich też nie ma usprawiedliwienia gdyż przepisu ruchu drogowe są wszędzie takie same.

Nie doszło by do tego gdyby nie jechano zderzak w zderzak. Przepisy łamią nawet zawodowi kierowcy MPK. Jest to przykład jak ludzie na własne życzenie powodują utrudnienia w ruchu. Nawet najszersza droga nie pomoże, jeśli nie nauczymy się jeździć.

Podobna sytuacja ma miejsce na wielu skrzyżowaniach między innymi na skrzyżowaniu Podkarpackiej z Poznańską przy Politechnice.

Może policja wysłałaby w godzinach szczytu tam swoje patrole, które nauczyły by ludzi jak jeździ się w takich warunkach. Przez to wszystko, i ci co blokują skrzyżowanie są zdenerwowani, i ci co są zablokowani, którzy muszą stać nawet po 5 zmian świateł, są zdenerwowani. Gdyby wszyscy przestrzegali przepisów można by spokojnie dojechać do celu".

A co państwo sądzicie o zachowaniu kierowców?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24