Pora rzucić palenie! Papierosy mogą podrożeć o ponad 8 złotych po decyzji KE w sprawie akcyzy

Brytyjski dziennik Financial Times poinformował, że Komisja Europejska sporządziła projekt wprowadzający ogólnowspólnotową opłatę za vaping, czyli papierosy elektroniczne. Nowe przepisy mają także podwoić podatek akcyzowy w krajach członkowskich z najniższymi podatkami na papierosy. Do tego grona zalicza się między innymi Polska.

Bruksela zamierzy zniechęcić do palenia wyrobów tytoniowych poprzez zwiększenie stawki minimalnej podatku akcyzowego na papierosy do 3,60 euro za paczkę. Zmianę szczególnie odczują konsumenci z Europy Wschodniej, gdzie paczka kosztuje często mniej niż 3 euro. Po wprowadzeniu zmian w Polsce cena mogłaby wzrosnąć o co najmniej 8,50 zł.

Nowy podatek odczują między innymi palacze z Bułgarii, Słowacji oraz Polski. Podwyżki mają objąć różne rodzaje tytoniu, zatem nie pomoże ręczne skręcanie lub przejście na e-papierosy.

Unijni decydenci propozycje zmian argumentują rosnącą popularnością e-papierosów wśród młodzieży. Co najmniej 40-procentowy podatek akcyzowy na mocne produkty do papierosów elektronicznych oraz 20-procentowy na słabsze ma skutecznie ochronić przed niebezpiecznym trendem. Podgrzewane wyroby tytoniowe mają też być objęte 55-procentowym cłem.

Kolejnym kluczowym argumentem jest plan całkowitego odejścia od tytoniu. Zgodnie z założeniami liczba palaczy we wspólnocie ma spaść do 20 proc. w 2025 roku, a następnie poniżej 5 proc. w 2040 roku. Efekty ma przyspieszyć także wprowadzony ostatnio zakaz sprzedaży smakowych, podgrzewanych wyrobów tytoniowych.

Propozycję Unii Europejskiej popierają naukowcy, a także ekonomiści, choć część ekspertów ma mieszane uczucia. Główne obawy dotyczą rozrostu szarej strefy, która zmniejszyłaby wpływy do budżetu.

Poszukując optymalnej stawki opodatkowania, warto pamiętać o tzw. "krzywej Laffera", która pokazuje, że po przekroczeniu określonego poziomu stawek podatkowych będzie wiązało się z obniżeniem dochodów państwa.

Oznacza to, iż zbyt wysoka stawka opodatkowania zmniejsza wpływy do budżetu państwa – z drugiej strony zaś obniżka
stawki podatku może prowadzić do wzrostu wpływów. Kluczowe dla określenia potencjalnych skutków zmiany stawek podatkowych jest ustalenie, w którym miejscu tej krzywej aktualnie się znajduje się rynek - wyjaśniają autorzy raportu PWC Akcyza na papierosy. Wyższa stawka - niższe wpływy".

Istnieje zatem ryzyko pojawienia się w Polsce papierosów sprowadzanych zza wschodniej granicy, gdzie średnia cena paczki nie przekracza 3 złotych.

• Irlandia - 46,81 zł za paczkę,
• Francja 32,30 zł za paczkę,
• Holandia 28,09 zł za paczkę,
• Niemcy 26,22 zł za paczkę,
• Finlandia 25,75 zł za paczkę,
• Belgia 25,75 zł za paczkę,
• Dania 23,92 zł za paczkę,
• Malta 23,87 zł za paczkę,
• Szwecja 23,62 zł za paczkę,
• Włochy 23,17 zł za paczkę,
• Austria 21,07 zł za paczkę.

Spośród wszystkich krajów wspólnoty za paczkę najmniej zapłacimy w Rumunii (14,27 zł), Polsce (14 zł), Estonii (13,81 zł), Łotwie (13,58 zł), Słowacji (13,34 zł), Bułgarii (11,97 zł) oraz na Węgrzech (10,90 zł).

Polski rząd nie zamierza czekać na decyzje UE, a pomysł wprowadzenia podwyżek chce zrealizować już w przyszłym roku. Wyższa o 10 proc. opłata ma objąć tytoń do palenia, papierosy oraz wyroby nowatorskie, czyli m.in. e-papierosy. Zgodnie z założeniami władz stawka będzie rosła co roku o kolejne 10 proc.

Co ciekawe, jak wylicza portal dlahandlu.pl, w 2016 roku mogliśmy średnio kupić 1836 bochenków chleba lub 302 paczki papierosów. W ubiegłym roku przeciętnego Kowalskiego stać było na 52 bochenki mniej, ale za to mógł kupić 76 paczek papierosów więcej. Oznacza to, że inflacja nie była tak dotkliwa dla branży tytoniowej, przez co ceny papierosów nie odstraszają tak skutecznie, jak powinny.