Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka i zwycięstwo MLKS-u MOS Rzeszów

Miłosz Bieniaszewski
MLKS MOS Rzeszów na własnym parkiecie pokonał Ikara Niepołomice, choć miał spore problemy ze skutecznością
MLKS MOS Rzeszów na własnym parkiecie pokonał Ikara Niepołomice, choć miał spore problemy ze skutecznością Bartosz Frydrych
MLKS MOS Rzeszów sezon zainaugurował przegraną, ale dzień później w zaległym pojedynku ograł Ikara Niepołomice.

Żak Nowy Sącz - MLKS MOS Rzeszów 91:47 (23:10, 23:13, 29:16, 16:8)

MLKS: Bebło 2, Gołębiowska 11, Kaczor 7, Stygar 8, Ragan 2 oraz Bednarska 0, Otręba 0, Misiuk 2, Stropek 2, Król 0, Bazan 13. Trener Bartosz Herbaciński.

W pierwszym meczu nowego sezonu MLKS MOS Rzeszów nie popisał się i wysoko przegrał w Nowym Sączu. Rzeszowianki nie były faworytkami tego pojedynku, ale nikt się nie spodziewał, że skończy się na tak wysokiej przegranej. - Graliśmy z nimi w turniejach i towarzysko, i za każdym razem przegrywaliśmy, ale niezbyt wysoko. Można powiedzieć, że dostaliśmy od razu zimny prysznic na początek sezonu - powiedział Bartosz Herbaciński, trener naszej ekipy.

Miejscowe od początku zagrały agresywnie, co chyba zaskoczyło zawodniczki MLKS-u, które zanotowały sporo strat i od razu gospodynie odskoczyły na kilka punktów. Później spokojnie budowały swoją przewagę, która cały czas rosła. - Na początku nas stłamsiły i ustawiły sobie mecz. Nie potrafiliśmy się im w żaden sposób przeciwstawić. Do tego rywalki miały swój dzień i wpadało im niemal wszystko. My natomiast pudłowaliśmy. Mój zespół zagrał poniżej swoich możliwości, jakoś dziwnie sparaliżowany - usłyszeliśmy.

Rzeszowianki są bardzo młodym zespołem i należy mieć nadzieję, że z tej lekcji wyciągnął odpowiednie wnioski. Żak to natomiast zgrany team, który od dłuższego czasu gra w tym samym składzie. - Wygląda na to, że powinien walczyć o czołowe lokaty - dodał Herbaciński.

Mecz zaległy:

MLKS MOS Rzeszów - Ikar Niepołomice 55:44 (13:19, 15:11, 13:4, 14:10)

MLKS: Stropek 2, Gołębiowska 10, Kaczor 7, Stygar 14, Bazan 22 oraz Kopczyk 0, Bebło 0, Ragan 0, Otręba 0, Misiuk 0. Trener Bartosz Herbaciński.

Lepiej w mecz weszły przyjezdne, ale od II kwarty to nasza ekipa zaczynała dyktować warunki. Przede wszystkim podopieczne Bartosza Herbacińskiego świetnie broniły, co pozwalało im wyprowadzać kontry. - To był rywal innej klasy, ale i my zagraliśmy lepiej. Co prawda nie mogliśmy się wstrzelić, ale dobrze broniliśmy - dodał opiekun MLKS-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24