Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka koszykarzy Siarki Tarnobrzeg

Grzegorz Lipiec
Wendell Miller (z piłką) ponownie występuje w Siarce Tarnobrzeg.
Wendell Miller (z piłką) ponownie występuje w Siarce Tarnobrzeg. Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu Tauron Basket Ligi Siarka Tarnobrzeg przegrała z Asseco Gdynia 78:80 (22:17, 19:24, 18:26, 19:13).

Drużyna z Tarnobrzega przystąpiła do meczu wzmocniona pozyskanym filigranowym rozgrywającym Amerykaninem Wendellem jest to jego trzecie w karierze podejście do Siarki. Nie zagrali natomiast borykający się z kontuzjami Damiel Wall oraz Jakub Zalewski.

Rozpoczęło się od celnego rzutu za trzy punkty Filipa Matczaka i goście objęli prowadzenie 3:0. Po chwili pierwsze punkty dla gospodarzy zdobył Amerykanin Garry Bell. Po rzucie tego samego zawodnika w trzeciej minucie Siarka wyszła na prowadzenie 6:5. Po chwili punkty dla gospodarzy zdobył inny Amerykanin Zach Robbins i było 8:5. Gdynianie wyrównali co prawda na 8:8, ale i tej pory rozpoczął się bardzo dobry okres gry miejscowych. W ósmej minucie po rzucie za trzy punkty Wendella Millera było 14:8 dla Siarki. Szkoleniowiec gości poprosił wtedy o przerwę, ale wiele dobrego w postawę przyjezdnych ona nie wprowadziła, a kwarta otwarcia wygrana została przez gospodarzy.

Podobnie jak pierwsza tak i druga ćwiartka rozpoczęła się od punktów zdobytych przez Matczaka. Gdynianie rządzili wtedy na boisku i po trzech punktach zdobytych przez Sebastiana Kowalczyka był remis 22:22. Goście grali jak w transie, zdobyli 10 punktów z rzędu wygrywając po trafieniu trójki przez Przemysława Frasunkiewicza 27:22. Pierwsze pięć minut drugiej kwarty ekipa Asseco wygrała aż 15:1 a miejscowi sprawiali przygnębiające wrażenie. W końcu gracze Siarki przebudzili się, ale przewaga gości pozwalała im na prowadzenie spokojnej gry. Goście poczuli się jednak w pewnym momencie zbyt spokojnie, a ich przewaga stopniała do trzech punktów (34:31, 36:33). Gospodarze złapali wiatr w żagle. Po skutecznie wykonanych przez Bella zrzutach wolnych Siarka odzyskała prowadzenie (37:36), a szybko je straciła. Na przerwę zespoły zeszły wyniki 41:41, co zapowiadało wielkie emocje w drugiej połowie. Ta rozpoczęła się po myśli miejscowych. Za trzy trafił Bell, ale później osiem punktów z rzędu zdobyli goście. Po trafieniu Bella gospodarze doszyli rywali na punkt 53:54, a Gary miał już na swoim koncie 31 „oczek”! Ekipa z gdyni jednak nie odpuszczała i na minutę przed końcem trzeciej kwarty po wsadzie Jakuba Parzeńskiego goście wygrywali 61:57. Po trzech kwartach było 67:59 dla Asseco i Siarka stanęła przed arcytrudnym zadaniem.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od trójki Piotra Szczotki i sytuacja miejscowej drużyna stała się krytyczna. Podłamani gospodarze oddali rywalom inicjatywę tracąc aż 13 punktów z rzędu i ponosząc szóstą z rzędu porażkę. Zryw ekipy Siarki w ostatnich minutach by imponujący, ale nieskuteczny. Do szczęścia zabrakło jednak niewiele.

Kolejny mecz w rozgrywkach Tauron Basket Ligi koszykarze Siarki rozegrają w najbliższą środę 13 stycznia, kiedy to w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się z Treflem Sopot.

Siarka Tarnobrzeg - Asseco Gdynia 78:80 (22:17, 19:24, 18:26, 19:13)

Siarka: Bell 38 (5x3), Robbins 14, Patoka 11, Młynarski 5 (1x3), Miller 3 (1x3) - Pandura 3 (1x3), Rycerz 3 (1x3), Strzelecki 1.

Asseco: Matczak 25 (2x3), Frasunkiewicz 15 (5x3), Szczotka 12, Parzeński 8, Hickey 7 (1x3) - Czerlonko 8 (2x3), Kowalczyk 3 (1x3), Kaplanović 2.

Sędziowali: Robert Mordal. Karol Nowak,Tomasz Trybalski. Widzów: 700.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24