Informację o łamaniu ciszy wyborczej w Szówsku w gminie Wiązownica, gdzie toczyła się walka o fotel wójta policja dostała w sobotnią noc tuż po północy. Zgłaszającym okazał się 21-letni syn obecnego wójta gminy Mariana Ryznara, który twierdził, że w okolicy zrywane są plakaty z wizerunkiem jego ojca, a zawieszane podobizny jego kontrkandydata. Na miejscu policja zastała 2 samochody. W jednym siedziały 4 osoby, które zgłaszały zajście, a w drugim trzy.
Pośród nich był m.in. poseł Sprawiedliwej Polski Mieczysław Golba. To on miał potrącić syna wójta Wiązownicy. 21-latek z obrażeniami trafił do szpitala. Sam poseł przedstawia zupełnie inną wersję zdarzeń. Jak relacjonuje, kiedy wracał z Jarosławia zobaczył w Szówsku stojący na poboczu samochód znajomego. Ten jeszcze przed północą, a więc zgodnie z prawem rozwieszał plakaty Mariana Fedora, kontrkandydata obecnego wójta.
- Kolega powiedział, że nie może odjechać, bo razem ze znajomymi zostali zatrzymani przez synów wójta - opowiada poseł Golba. -Zastawili go tak, że nie mógł ruszyć się z miejsca - dodaje.
Gdy poseł zobaczył nadjeżdżający patrol policji wyjechał z parkingu na główną drogę. Wtedy do samochodu miał podbiec syn wójta Ryznara i kopnąć w drzwi na wysokości kierowcy, po czym upaść na ziemię i wrzeszczeć, że został potrącony.
- Krzyczał, że ma złamaną rękę i nogę. Wysiadłem z samochodu i spytałem, co ty robisz człowieku? - opowiada poseł. -A on na to: "Ja cię ch … skończę - relacjonuje.
Z kolei wójt Marian Ryznar jest zdania, że poseł potrącił jego syna, gdy zobaczył, że ten idzie z telefonem komórkowym w jego stronę.
- Najwidoczniej nie chciał być filmowany, bo jego obecność w tym miejscu nie była przypadkowa. Na jego widok zrywający moje plakaty wyraźnie nabrali animuszu - mówi wójt. - Na masce, przez którą przeleciał syn są widoczne ślady. Zresztą trafił do szpitala z pękniętą kością w ręce i obrażeniami w okolicy stawu kolanowego, więc o symulacji nie ma mowy - opowiada.
I dodaje, że ślady na masce wskazują, że poseł musiał widzieć idącego w jego kierunku 21-latka. Liczy, że policja rzetelnie wyjaśni sprawę.
- Sam poseł, który chciał odjechać z miejsca zdarzenia wyraźnie ją zignorowali. Karetka i kolejny radiowóz zostały wezwane dopiero po naciskach drugiego syna - dodaje.
Policja nie ustaliła jeszcze faktycznego przebiegu zdarzeń.
- Nie przesłuchaliśmy jeszcze wszystkich świadków tego incydentu. Sprawę badamy dwutorowo, tzn., czy naruszona została cisza wyborcza i czy doszło do potrącenia - mówi asp. sztab. Marta Gałuszka z KPP w Jarosławiu. - Zarówno kierowca, jak i zgłaszający potrącenie byli trzeźwi. Samochód zabezpieczono na policyjnym parkingu - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce