Pod wodą stoją wszystkie alejki i część bazarowa rzeszowskiej giełdy samochodowej na Załężu. Miejscami kałuże są tak wielkie, że nie ma ich nawet jak ominąć. - Jest fatalnie. Przyjeżdżają tu ludzie z całej Polski i nie trudno się domyślić, jakie po wizycie na targu mają zdanie o Podkarpaciu. Niestety od lat poza doraźnym sypaniem kamieni niewiele się tu zmienia. Po deszczach i w czasie roztopów plac wygląda właśnie tak jak dziś. Na domiar złego jest bardzo ślisko. W takich warunkach trudno nawet pokazać klientom auto - mówi jeden ze sprzedawców.
Na szczęście kiepskie warunki nie przełożyły się dzisiaj na ofertę. Chociaż samochodów jest tylko ok. 500, znaleźliśmy kilka ciekawych propozycji. Jedna z nich to honda civic sedan VIII generacji z 2006 roku. Auto kupione w polskim salonie ma 1,8-litrowy silnik benzynowy o mocy 140 KM. Sprzedaje ją pierwszy właściciel, który do tej pory przejechał 143 000 km. Cena? 29,9 tys. zł.
Inny godny uwagi samochód to czteroletnie renault clio grandtour z benzynowym silnikiem 1,2. Małe francuskie kombi kosztuje 25,9 tys. zł. Ma tylko 16 300 km przebiegu.
Więcej informacji z dzisiejszej giełdy w jutrzejszym, papierowym wydaniu Nowin, oraz w portalu regiomoto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice