Prezes LZS Turbia Janusz Stępień nie ma zbyt wesołej miny, przyznaje, że po spadku sprawa drużyny wygląda nieciekawie.
- Pewnie po tych aferach, które wydarzyły się wokół zespołu większość piłkarzy odejdzie. Na razie nic nie wiadomo, więcej wyjaśni się po zebraniu klubu, które planujemy na 10 lub 12 lipca - mówi.
Przypomnijmy, że w rundzie wiosennej, pod wodzą trenera Janusza Gieracha piłkarze z Turbii spisywali się dobrze, jednak pod koniec rozgrywek niektórym zawodnikom najwyraźniej uderzyła do głowy "woda sodowa".
Czarę goryczy przelał się w momencie, kiedy część zawodników zamiast w finale Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola chciała zagrać "na lewo" w turnieju zakładowym, mimo, iż nie byli pracownikami firmy, której barwy chcieli reprezentować. Dla nich najprawdopodobniej zabraknie już miejsca w Turbi.
Póki, co nie wiadomo czy drużyna niedawnego jeszcze zostanie zgłoszona do rozgrywek stalowowolskiej klasy okręgowej, kiedy i czy w ogóle rozpocznie przygotowania, a jeśli tak to jak będą one wyglądały i kto poprowadzi drużynę.
Promykiem nadziei dla kibiców tego zespołu może być zainteresowanie nim ze strony jednego ze stalowowolskich biznesmenów. Czy będzie on jednak chciał wyłożyć kasę na zespół tego nie wiadomo.
źródło: Wielkie kłopoty w piłkarskiej drużynie LZS Turbia. "Buntownicy" odejdą... - echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
