Od rana w Rzeszowie krążą plotki, że rzeszowskie ujęcie wody ucierpiało z powodu powodzi. W związku z tym mieszkańcy miasta robią duże zapasy wody. Z hipermarketów w szybkim tempie znikają kolejne butelki mineralnej. Informacja o skażeniu ujęcia nie ma jednak nic wspólnego z prawdą.
- Ujęcie jest bezpieczne, do jego zalania brakuje naprawdę sporo. Woda, która leci w kranach jest takiej samej jakości, jak przed powodzią. Dementuję wszystkie plotki o skażeniu - zapewnił nas przed chwilą Adam Tunia, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie.
Stolica regionu jest jednak przygotowana także na kryzysową sytuację. W zbiornikach zarządzanych przez MPWiK na czarną godzinę zgromadzony jest dobowy zapas wody.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?