Autor opracował monografię z sentymentu do rodzinnych stron i na prośbę Koła Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Niewodnej.
- Biegałem na odpusty do kościoła św. Anny w Niewodnej przez kożuchowskie lasy. Do tego kościoła szli ludzie z Różanki, Szufnarowej, Wiśniowej, Jazowej. Była to wówczas największa parafia. Z czasem ludność zaczęła wznosić kościółki we własnych miejscowościach - wspomina ks. L. Grzebień.
Mieszkańcy Niewodnej, wertujący monografię parafii, szukają w niej zdarzeń z przeszłości mówiąc, że "człowiek nie jest znikąd, ma swoje miejsce na ziemi, do którego wraca".
- Oj wraca, wraca - potwierdza Andrzej Szypuła, wywodzący się z tamtych stron muzyk osiedlony w Rzeszowie. - Ludzie tu pracowici, twardzi i zahartowani uprawianiem nienajlepszej, kamienistej ziemi, którą orać trudno. Ale do swoich górek i kamieni przywiązani.
Staranne wydanie monografii stało się ambicją miejscowych. Znosili stare zapiski i zdjęcia, życzliwie wspierani przez poprzedniego proboszcza Niewodnej ks. Michała Pelczara i obecnego - ks. Henryka Czajkę. Publikację dotowała gmina w Wiśniowej.
Ukazanie się historii parafii stało się świętem we wsi, dowodzącym coraz rzadziej spotykanej jedności wśród ludzi, szacunku do miejsca, w którym się dorasta i potrzeby znajomości dziejów przodków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]