Fabularyzowany dokument opowiada o internowaniu i pobycie Prymasa Tysiąclecia w Komańczy. W rolę ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego wciela się Marek Kalita. Obok niego zagrają m.in. Aleksandra Popławska i Jerzy Trela.
Obraz powstaje w ramach cyklu "Historyczny pejzaż Podkarpacia". Zdjęcia kręcone są głownie w Komańczy, gdzie w latach 1955-1956 przebywał kard. Wyszyński, w skansenie w Sanoku oraz Krakowie i Warszawie. Na planie filmowym wystąpi łącznie ok. 60 osób, wśród nich aktorzy zawodowi i amatorzy, młodzież z Komańczy, a nawet proboszcz miejscowej parafii.
- Tytuł filmu nawiązuje do słów, którymi często modlił się kardynał przebywając w Bieszczadach na internowaniu - mówi Bogdan Adam Miszczak, właściciel TV Obiektyw z Krosna, producent filmu. - Są bardzo wymowne, głębokie i odpowiednie do tego, co chcemy pokazać widzom na dużym ekranie.
"Jako w niebie, tak i w Komańczy" prezentować będzie jedną, konkretną historię z życia kardynała Wyszyńskiego. Filmowcy skupią się nad oddaniem klimatu, otoczenia i warunków w jakich powstawały słynne Śluby Jasnogórskie – odczytane później w Częstochowie.
Widzowie dowiedzą się, dlaczego kard. Stefan Wyszyński trafił do Komańczy pod opiekę sióstr zakonnych, jak był traktowany i jak spędzał czas.
- Kiedy prymas zachorował na płuca, komuniści bali się, że umrze i wysłali go do Komańczy, gdzie znajdował się przedwojenny kurort, słynący z wyjątkowego mikroklimatu. Był tam traktowany bardziej jak pensjonariusz, nie jak więzień. Mógł spacerować wokół miejscowości, tworzyć, pisać, ale nie wolno mu było stamtąd wyjeżdżać - opowiada Miszczak.
W produkcji pojawi się wiele ciekawych wątków. Na planie filmowym dojdzie do spotkania kard. Wyszyńskiego (w jego roli Marek Kalita) z ojcem Stanisławem (Jerzy Trela), pojawią się słynne "ósemki" odwiedzające w Komańczy internowanego -Maria Okońską, w której postać wcieli się aktorka zawodowa Aleksandra Popławska oraz Janina Michalska ( w tej roli debiutująca na ekranie amatorka Krystyna Zielińska-Niemiec, nauczycielka z Jasła).
WIDEO: Dzień na planie zdjęciowym serialu "Wataha"
Będzie też epizod z wędrującym po Bieszczadach Karolem Wojtyłą, którego zagra Maciej Owczarek z Teatru „Maska” w Rzeszowie.
Na przykładzie codziennego życia rodziny leśników, reżyseria pokaże też to, co w latach 50. XX w. działo się w Polsce – tj. śmierć Bolesława Bieruta, rozpoczęcie amnestii, dojście do władzy Władysława Gomułki. Postać leśniczego odtworzy Mateusz Mikoś – znany z wcześniejszych produkcji TV Obiektyw.
- Mamy już za sobą siedem dni zdjęciowych - mówi Miszczak.
Ekipa najwięcej czasu spędza w Komańczy. Ale zdjęcia powstają także w Sanoku, Krakowie i Warszawie.
- Mam wrażenie, że w Komańczy słowa "Ślubów Jasnogórskich" mają szczególny wydźwięk, bardziej trafiają do serca. Siostry zakonne przychodzą do nas, radzą, dopowiadają. Przeżywają to co się dzieje wokół ich klasztoru - opowiada Miszczak.
Realizacja filmu potrwa kilka tygodni. Docelowo ma on trwać ok. 40-45 minut. Na ekrany kin trafi jeszcze w tym roku.
Scenariusz stworzyli Marcin Ziobro i Bogdan Adam Miszczak, który razem z Maciejem Wójcikiem jest także reżyserem filmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?