Pozytywne rzeszowskie granie

Rzeszowianie będą walczyć o nagrodę z takimi artystami jak m. in.: Maciej Silski, Patrycja Markowska, Marcin Rozynek czy Mieczysław Szcześniak. Zagrają piosenkę pod tytułem "Dzień jak dzień". Tuż przed wyjazdem do Opola rozmawiamy z liderem zespołu Pawłe Czachurem.

- Jak to się stało, że wystąpicie w tym roku w Opolu?

- Po prostu wysłaliśmy do organizatorów wysłaliśmy jeden z naszych utworów. Po pewnym czasie otrzymaliśmy informację, że zakwalifikowaliśmy się do koncertu premier tegorocznego festiwalu.

- Jak przyjęliście wiadomość, że zostaliście zakwalifikowani?

- Lekkim, a może dużym zaskoczeniem był telefon z telewizji, że zagramy na festiwalu. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się tego. Mamy świadomość, iż nasza muzyczka nie do końca jest tym, co media chętnie proponują słuchaczom. Cieszymy się, że będziemy mogli zagrać na tak dużej imprezie.

Ratatam powstał w roku 2001. Wszyscy muzycy grający w kapeli mają wieloletnie doświadczenie muzyczne. Znakiem rozpoznawczym rzeszowian jest optymistyczny i wesoły styl grania, który zawsze udziela się publice. Wielokrotnie występowali na Przystanku Woodstock. Zespół tworzą: Paweł Czachur (wokal, gitara), Jerzy Czeluśniak (bas), Valdi Rzeszut (gitara), Andrzej Balawender (skrzypce), Grzegorz Nowak (skrzypce), Seweryn Krzysztoń (perkusja) i Basia Jakubiec (chórki, instrumenty perkusyjne).

- Z jakimi nadziejami jedziecie do Opola?

- Postaramy się, najlepiej jak potrafimy, zagrać trzyminutowy utwór. Mamy nadzieję, że chociaż części publiczności udzieli się pozytywny nastrój, jaki im w tym krótkim występie zaproponujemy.

- Po festiwalu wylatujecie do Norwegii.

- Bezpośrednio po konkursie premier ruszamy do Warszawy, skąd rano wylatujemy do Norwegii. Musimy nieco odpocząć, by zebrać siły do wieczornego eventu. Zagramy w Oslo regularny koncert w potężnym klubie "Smuget". Zostaliśmy zaproszeni na Festiwal Kultury Polskiej jako jedyny zespół z kraju. To mobilizuje nas do jak najlepszego występu.

- Czy w tym roku ponownie będziecie reprezentować Rzeszów na Przystanku Woodstock?

- To miłe pytanie… Póki co niech pozostanie bez odpowiedzi. My ze swojej strony jesteśmy gotowi. O ile nic kiepskiego się nie wydarzy…..być może (śmiech).

- Kiedy doczekamy się nowej płyty Ratatam?

- Materiał jest na tyle zwarty stylistycznie i tak dopieszczony, że czeka tylko na decyzję, by go wydać. Samo wydanie to nie problem, ale chcemy by ten materiał był tak promowany, aby nie tylko słuchacze z Podkarpacia dowiedzieli się o jego istnieniu. Być może udział w opolskim festiwalu nieco pomoże w dogadaniu szczegółów z wydawcą. Pożyjemy, zobaczymy.

- Jakie macie plany koncertowe na wakacje?

- W maju rozpoczęliśmy sezon. Ostatnie dwa tygodnie poświęciliśmy na na próby oraz promocję w mediach naszego udziału w Opolu. Tydzień po powrocie z Norwegii gramy na Festiwalu Reggae. O kolejnych koncertach informować będziemy na stronie www.ratatam.pl.