Wczoraj pracownicy przez cały dzień uniemożliwiali wyjazd czterech tirów wyładowanych płytami. Miały trafić do innych zakładów Forte w Polsce.
Pikietujący odpuścili dopiero późnym wieczorem, po powtórnej interwencji policji.
- Teraz żałujemy, że tak zrobiliśmy. Dzisiaj rano, na wyraźną prośbę dyrektora, wypuściliśmy samochód załadowany gotowymi elementami. Ale od teraz nie puszczamy ani jednego. Nawet w obliczu policyjnej interwencji - zapowiada Andrzej Zajączkowski, przewodniczący komisji podzakładowej Solidarności w przemyskim Forte.
Dzisiaj Region Ziemia Przemyska Solidarności wystosował pisemny protest i oburzenie wobec działań dyrektora Forte, który wezwał policję.
- Naszym zdaniem było to nieuzasadnione wezwanie do pracowników, którzy protestują przeciwko likwidacji przemyskiego oddziału. Pracownicy mają moralne prawo do obrony miejsc pracy. Zarząd Regionu popiera działania polegające na blokadzie wywozu płyty meblowej - twierdzi Andrzej Buczek, przewodniczący Solidarności.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?