Premier Morawiecki w Jedliczu: W Europie są tylko dwie takie inwestycje [ZDJĘCIA]

- W Europie są tylko dwie takie inwestycje. To oznacza że ta słoma w balach, którą widzimy często po żniwach leżącą na polach, będzie mogła mieć tutaj zbyt w promieniu 50-70 km – to jest właśnie granica opłacalności. A więc nie tylko województwo podkarpackie będzie na tym korzystało – mówił premier Morawiecki, stojąc na tle budowy instalacji.

Jak dodał, na tym terenie inwestycje Orlenu „idą dzisiaj ręka w rękę” z inwestycjami rządu. Jako przykład podał kilkukilometrowy łącznik do drogi krajowej nr 28. – I to nasze zobowiązanie wykonujemy, bo naszą drugą nazwą jest „wiarygodność” – powiedział premier.

Mateusz Morawiecki stwierdził również, że gdyby nie zmiana władzy w 2015 roku, rafineria w Jedliczu mogłaby już nie działać.

- Tutaj na południu Podkarpacia w gminie Jedlicze mieliśmy przykład tego, co rząd Platformy Obywatelskiej robił z zakładami pracy. Szamani od gospodarki ze stajni Tuska i Balcerowicza mieli tylko jedną receptę: zamknąć zakład pracy, zaorać, sprzedać, wyprzedać majątek narodowy. Zasilali sobie budżet wyprzedawanymi srebrami rodowymi. Niestety ta polityka doprowadził do tego, że w szczytowym momencie rządu PO było ponad 2,3 mln ludzi bez pracy. Pustoszały całe wsie, pustoszały powiaty. Tak mówią mi tutaj ludzie na Podkarpaciu, że taka była sytuacja – mówił premier.

Szef rządu przypomniał, że za rządów PO-PSL zwolnionych miało zostać ponad 200 osób w samej tylko rafinerii. – Która poszła do zamknięcia w czasie rządów Platformy Obywatelskiej. A przecież taka rafineria daje też pracę okolicznym firmom, kooperantom. Dlatego na tym przykładzie widać jak w soczewce zmianę polityki po przejściu rządów w ręce Prawa i Sprawiedliwości. My ocaliliśmy tę rafinerię, zainwestowaliśmy w nią potężne środki, o co zabiegali nasi posłowie na czele z Markiem Kuchcińskim. I udało się to zrobić! – mówił Mateusz Morawiecki.

Premierowi w Jedliczu towarzyszył szef jego kancelarii Marek Kuchciński.

- Dzisiejsze spotkanie w Jedliczu z premierem Mateuszem Morawieckim jest dobrym przykładem na to, w jaki sposób państwo polskie i rząd Prawa i Sprawiedliwości podchodzi do oczekiwań mieszkańców Polski, jest przykładem na tę wiarygodność – mówił Kuchciński. - W 2011 roku i później ówcześni rządzący planowali likwidację Rafinerii Jedlicze. Udało nam się to zatrzymać po wygraniu wyborów w 2015 roku i od 2017 i 2018 roku uruchomiliśmy działania wzmacniające i PKN Orlen, a także PKN Oil, bo Jedlicze ma dwa bardzo dobre zakłady.

Były marszałek Sejmu przypomniał, że dokładnie to obiecali politycy PiS mieszkańcom Jedlicza podczas spotkania, które odbyło się tu 22 września 2019 roku.

Orlen Południe S.A. to jedna ze spółek Grupy Kapitałowej Polskiego Koncernu Naftowego Orlen. W jej skład weszły Rafineria Trzebinia i Rafineria Nafty Jedlicze. Spółka koncentruje się na produkcji i sprzedaży biopaliw i biokomponentów, parafin i rozpuszczalników. Rozwijane są technologie w kierunku biorafinerii. Ofertę uzupełniają produkty uzyskiwane z przerobu ropy naftowej i regeneracji olejów.

Po wizycie w Jedliczu, premier udał się do Jasła, gdzie przedstawi propozycje programowe Prawa i Sprawiedliwości.