Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Karpat Krosno: pensje płacone są na bieżąco

Rozmawiał Sebastian Czech
Tomasz Jefimow
Rozmowa z Joanną Frydrych, prezesem Karpat Krosno, która dzieli się z nami wrażeniami po kilku miesiącach pracy w krośnieńskim klubie.

- Kilka miesięcy prezesowania Karpatom wystarczyło, żeby dostosować się do zasad obowiązujących w zarządzaniu klubem sportowym?
- Tak, zdążyłam się już wdrożyć.

- Czas spędzony w klubie odsłonił Pani więcej pozytywnych stron futbolu, czy raczej ukazywał negatywy tej dyscypliny?
- Więcej pozytywnych. Przede wszystkim zauważam, jak ważną rolę odgrywa wśród dzieci i młodzieży. Kształtuje ich charakter, poprawia kondycję, daje dużo radości. To trzeba doceniać i umożliwiać młodym rozwijanie pasji oraz talentu.

- Przed objęciem stanowiska interesowała się Pani piłką nożną?
- Była to jedna z wielu dyscyplin, którymi interesowałam się od dzieciństwa.

- Jak padła propozycja przejęcia sterów w Karpatach, to co sobie Pani pomyślała?
- Czemu nie. Nowe wyzwanie, więc warto podjąć próbę.

- Z perspektywy tych kilku miesięcy nie żałuje Pani takiej decyzji?
- Absolutnie nie.

- Sprostała Pani wyzwaniu?
- Wydaje mi się, że tak. Oczywiście przy dużym wsparciu kolegów z zarządu.

- Wypłaty piłkarze otrzymują na bieżąco?
- Tak, a dodatkowo - w miarę możliwości - regulujemy zaległości z przeszłości.

- Fakt ten można traktować jako sukces, bo takiego komfortu w wielu klubach zawodnicy dzisiaj nie mają.
- Patrzmy na siebie, a nie na innych. Pozyskiwanie sponsorów, to naprawdę ciężki temat. Kryzys, trudna sytuacja ekonomiczna w regionie nie ułatwiają zadania.

- Wynikowo Karpaty nie rozpieszczały wiosną kibiców.
- Taka jest piłka. Mam nadzieję, że w nowym sezonie będzie dużo lepiej, a wyniki przełożą się na ilość kibiców przychodzących na mecze. I również na większą liczbę podmiotów wspierających klub finansowo.

- Przed kolejnym sezonem zamierza Pani osobiście negocjować kontrakty?
- Nie wykluczam tego.

- Jakie są w ogóle perspektywy dla Karpat. Udało się pozyskać nowych sponsorów, umożliwiających na przykład roztaczanie ambitnych ligowych planów?
- Cały czas prowadzone są rozmowy, a ich efekty wskażą cele. Oby były jak najwyższe.

- A Pani plany odnośnie Karpat jakie są. Kontynuacja zarządzania klubem?
- Myślę, że tak.

- Trener Szymon Szydełko zostaje w klubie na kolejny sezon. Dyskutowaliście już o kadrowych roszadach w drużynie?
- Rozmawialiśmy, a ich rezultatem są plany wzmocnienia drużyny.

- W 85-letniej historii klubu jest Pani pierwszym prezesem kobietą. Jakiś spektakularny sukces, zasługujący na miano historycznego, byłby doskonałym dodatkiem do tego faktu. Kibice mogą na taki liczyć, czy lepiej wyzbyć się złudzeń?
- W ramach obchodów jubileuszu 85-lecia Karpat będziemy gościć zespoły z ekstraklasy - najprawdopodobniej Widzew Łódź i Piast Gliwice. Myślę, że przyjazd tak znanych polskich klubów jest jakimś sukcesem. Jeśli zaś chodzi o sprawy ligowe, to sukcesem byłoby zbudowanie silnej drużyny, dążącej do zajęcia jak najwyższej lokaty w lidze, a później zdolnej do powalczenia z renomowanym rywalem na wyższych szczeblach Pucharu Polski. Liczymy na wsparcie kibiców w realizacji tych zamierzeń.

- W ogóle kobieta na czele klubu sportowego to rzadkość. Przedsiębiorcy dziwią się, kiedy umawia się Pani na rozmowy dotyczące ewentualnego sponsorowania zespołu? A Może to dodatkowy atut w negocjacjach?
- Negocjacje prowadzone przez kobietę, czy mężczyznę przynoszą te same efekty. Głównym wyznacznikiem dla przedsiębiorców w rozmowach o ewentualnym wsparciu klubu jest kondycja finansowa ich firm.

- Ostatnio głośno o ostrych procedurach licencyjnych, przez które część klubów nie może przebrnąć. Karpaty nie będą z tym miały problemów?
- Karpaty już posiadają licencję na najbliższy sezon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24