Prezes Pogoni Leżajsk: Kluczowy będzie pierwszy mecz wiosny

Zimowe transfery do i z Pogoni

Zimowe transfery do i z Pogoni

Przybyli: Maciej Biliński (Karpaty Krosno), Robert Kurosz (Nadnarwianka Pułtusk), Mariusz Wolański i Michał Wolański (Wisłoka Dębica);

Ubyli: Roman Fedak (Sokół Sieniawa), Mirosław Kalita (trener w Partyzancie Targowiska), Arkadiusz Kaszowski (Strumyk Malawa?), Paweł Kędzierski i Daniel Serafin (CCC Dąbrówki), Kamil Sekuła (Limblach Zaczernie?).

- Transfery braci Wolańskich, Bilińskiego czy Kurosza każą upatrywać w Pogoni Leżajsk jednego z faworytów do awansu... - Nie ukrywam, że myślimy o tym. Inna sprawa, że nabytki miały przede wszystkim zbilansować skład po odejściu Kality, Fedaka, czy Sekuły. Ogólnie jednak bilans transferowy wychodzi na plus. Przynajmniej na papierze.

- To już koniec zimowych transferów? - Raczej tak.

- Do miejsc premiowanych awansem, które zajmują obecnie Żurawianka i Polonia Przemyśl, tracicie jednak aż sześć punktów... - To i dużo i mało. W czołówce tabeli jest bardzo ciasno. Kluczowy będzie dla nas pierwszy mecz wiosny, w którym zagramy z Polonią na wyjeździe.
- Jeżeli uda się wam wygrać, to walczycie o awans. Ale gdy powinie się noga, to... - Jeśli uznamy, że już nie ma szans na awans, to będziemy przygotowywać zespół do walki o ten cel w kolejnym sezonie. Dlatego z Kuroszem i Bilińskim umowy podpisaliśmy aż na rok. Mam nadzieję, że przynajmniej o utrzymanie nie będziemy się teraz martwić.