Prezes Przemyśl Bears: futbol amerykański ma potencjał

- Ludzie często mówią, że fajnie gracie, ale nie znają w ogóle zasad futbolu amerykańskiego.- Jak w każdym innym sporcie należy zdobywać punkty. Można tego dokonać poprzez znalezienie się w strefach punktowych, które są na końcach boiska oraz poprzez kopnięcie na bramkę. Od początku staramy się tłumaczyć zasady czy to poprzez profesjonalnych spikerów czy ulotki z podstawowymi pojęciami. Trzeba po prostu przyjść na mecz i nie bać się pytać. Obok zawsze ktoś podpowie.

- Jeszcze rok temu większość pana zawodników nie miała zbyt wiele pojęcia o tym sporcie. Dziś wygrywacie z najbardziej doświadczonymi drużynami.- To efekt ciężkiej pracy na treningach praktycznych i teoretycznych, których szczególnie przez zimę była masa. Jednak najważniejsi są ludzie. W tym samym czasie spotkali się dobrzy zawodnicy i trenerzy, którym przyświecała idea tworzenia silnego zespołu mogącego nawiązać walkę z najmocniejszymi rywalami.

- Przemyśl Bears to projekt na dłuższą metę?- Staramy się już teraz budować podwaliny mocno inwestując w młodzież. Jeszcze w tym roku powstanie drużyna juniorów, a wraz z nią będzie rósł kolejny narybek futbolistów w Przemyślu.
- Chcecie zapełnić lukę po upadku w mieście koszykówki i słabnącej piłce nożnej?- Nie zamierzamy z nikim konkurować. Futbol amerykański w naszych warunkach nie prześcignie piłki nożnej czy koszykówki. Ma jednak spory potencjał i może być ciekawą alternatywą lub wypełnieniem dla w/w dyscyplin.