MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes PZL Mielec: mamy zamówienia, szukamy fachowców

Joanna Tarnowska
PZL nie wyklucza dalszej współpracy z Chinami, do których wysłano już 15 rolniczych Dromaderów. Podobnych do tego, który stoi przy halach produkcyjnych.
PZL nie wyklucza dalszej współpracy z Chinami, do których wysłano już 15 rolniczych Dromaderów. Podobnych do tego, który stoi przy halach produkcyjnych. Fot. Joanna Tarnowska
Wygląda na to, że kryzys nie dotknął lotniczej firmy. - Rozwijamy się, mamy nowe zamówienia, planujemy też przyjmować nowych pracowników - mówi Janusz Zakręcki, prezes Polskich Zakładów Lotniczych.

Na początku tego roku wiele firm z mieleckiej strefy ekonomicznej musiało zwalniać pracowników, ograniczać godziny pracy. Jak pokazało życie, nie dotyczyło to Polskich Zakładów Lotniczych.

Trafione decyzje

- Owszem, musieliśmy wprowadzić pewne programy oszczędnościowe, które w konsekwencji obniżyły koszty produkcji - mówi prezes Zakręcki. - Jednak te ograniczenia i zmiany wpłynęły pozytywnie na firmę. Wraz z właścicielem - Sikorsky Aircraft przyjęliśmy wspólną strategię działania, opartą na znanych i sprawdzonych produktach. Nasze decyzje okazały się trafione, co nie zmienia jednak faktu, że nadal jesteśmy wyczuleni na wszelkie zmiany na rynku lotniczym.

Kierunek: nowoczesność

Jak zapewnia prezes Zakręcki, firma rozwija się bardzo dobrze, a wszystkie kontrakty realizowane są z nawiązką. Plany PZL są ambitne. Firma ciągle stara się unowocześniać swoją bazę poprzez modernizację budynków, zakupy nowych maszyn.

- Teraz będziemy budować anodownię. Będzie to wydział do obróbki termicznej blach. To duża i bardzo nowoczesna inwestycja, na którą staramy się pozyskać pieniądze unijne - mówi Zakręcki

W kraju i na eksport

Oprócz inwestycji związanych z rozbudową firmy PZL realizuje również duże kontrakty. Obok kabin do Black Hawka, bardzo ważna jest umowa na samolot M28 Skytruck, który cieszy się dużą popularnością. PZL ma już podpisany kontrakt z MON na dostarczenie 8 takich samolotów. Drugim ważnym zleceniodawcą, jest klient ze Stanów Zjednoczonych. Dostarczono mu już trzy samoloty.

- Mamy informacje, że nasze rolnicze Dromadery bardzo dobrze się sprawują w Chinach. Prowadzimy rozmowy z tamtym partnerem na kontynuację tej produkcji - dodaje Zakręcki.

Będzie nowa praca

Duże zamówienia to również nowe miejsca pracy. Od marca 2007 r., po przejęciu PZL przez amerykańską firmę Sikorsky Aircraft, o ponad 400 osób wzrosło zatrudnienie. Obecnie pracuje tutaj 1800 osób. Co miesiąc PZL zatrudnia kilkanaście nowych pracowników.

- W przyszłym roku planujemy zatrudnić około setki osób. Sądzę, że jest to dobra wiadomość - mówi prezes Zakręcki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24