Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapytany został dziś na antenie RMF FM o sprawę szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, który w czwartek wrócił do pracy w NIK, pomimo tego, że Centralne Biuro Antykorupcyjne miało znaleźć nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych.
- To, co się medialnie pokazuje, te informacje, my ich nie znamy, tzn. ja nie widziałem tych dokumentów, natomiast oczywiście jest pewnego rodzaju zaniepokojenie co do tej sytuacji, bo dotyczy ona jednego z najważniejszych urzędników w naszym państwie: szefa Najwyższej Izby Kontroli - mówił Spychalski.
Dopytywany dodał, że prezydent jest „zaniepokojony taką sytuacją, jaka ma miejsce”. - Tak, jak mówię: to jest jednak jeden z najważniejszych urzędników w naszym państwie. Natomiast z drugiej strony ja jednak chciałbym, żebyśmy bazowali na dokumentach, i chciałbym znać wyniki kontroli CBA - tłumaczył Spychalski.
Podkreślił przy tym, że szef NIK, zgodnie z konstytucją, ma olbrzymią niezależność i niezawisłość. - Odwołanie go musiałoby wynikać wprost z konstytucji. Pan prezydent tutaj żadnych uprawnień nie ma - mówił.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice