Prezydent Duda w Stalowej Woli. Zapalił Ognisko Patriotyzmu i śpiewał z mieszkańcami pieśni

Ognisko zapłonęło na środku placu przed Miejskim Domem Kultury. Wcześniej obaj prezydenci wygłosili przemówienia.

- To szczególny moment w historii naszego miasta - mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Przypomniał, że rok 2017 jest szczególny nie tylko ze względu na inaugurację rocznych przygotowań do obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, ale trwający jubileusz 80-lecia Centralnego Okręgu Przemysłowego. - To właśnie 80 lat temu, w Stalowej Woli dokonała się materializacja tej niepodległości, tchnięto w naród, w mieszkańców o stalowej woli, ducha narodowego - mówił. Przypomniał również o idei organizacji ognisk patriotycznych podczas których śpiewane są pieśni patriotyczne z dziada pradziada. - Płonący ogień ma wypalić kłótnie, nieporozumienia, żebyśmy świętowali wspólnie - stwierdził Lucjusz Nadbereżny. - Mamy piękne polskie marzenia, niech nas pobudzają do rozwoju naszej ojczyzny - zakończył.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Prezydent Andrzej Duda wspominał swoją wizytę w Stalowej Woli, kiedy był jeszcze kandydatem na prezydenta. - Powiedziałem wówczas, że tu wrócę i oto jestem - dodał. Prezydent mówił o stuleciu odzyskania niepodległości, niepodległości długo przez naród wyczekiwanej, wywalczonej przez naszych ojców i dziadów. O Stalowej Woli mówił jako symbolu niepodległości, patriotyzmie, dumie i sile jaka tkwi w polskim narodzie w związku z budową Zakładów Południowych i realizacji planu Centralnego Okręgu Przemysłowego. Przytoczył słowa Tadeusza Kasprzyckiego o „stalowej woli wybicia się na nowoczesność”. - To nazwa miasta symbolizująca charakter Polaków. Stalowa wola budowania silnego państwa, stalowa wola zwyciężania - stwierdził Duda. O ognisku patriotycznym wyraził się, że ogień to ciepło, to gorące serca, wreszcie wspólnota zbierająca się wokół niego.

Na zakończenie swojego wystąpienia prezydent zawołał ze sceny: - Niech żyje narów Polski, niech żyje Stalowa Wola!

Po czym wspólnie z prezydentem Lucjuszem Nadbereżnym podeszli do przygotowanego stosu drewna i rozpalili ogień. A następnie wspólnie z mieszkańcami śpiewali patriotyczne pieśni. Zakończyła je „Pieśń pożegnania”, ze słowami „Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonić słów, przy innym ogniu, w inną noc, do zobaczenia znów”.