Proces w sprawie gwałtu wznowiony

Sędzia Piotr Wójtowicz postanowił wznowić zamknięty wczoraj przewód sądowy. Decyzja taka nie musi być uzasadniana. Sędzia zarządził uzupełniające przesłuchanie poszkodowanych kobiet. Jego termin został wyznaczony na 2 września. Po zeznaniach kobiet okaże się, jaki będzie dalszy przebieg postępowania.

W wygłoszonych wcześniej mowach końcowych prokurator żądał dla Jana K. 6 lat pozbawienia wolności.

Obrońca wnioskował o uniewinnienie, argumentując, że nie ma dowodów, by to Jan K. dopuścił się przestępstw, o które został oskarżony. Badania DNA nie wskazały na Jana K. On sam nie przyznaje się do winy.

Obie kobiety zostały (dzień po dniu) zaczepione w tym samym, i słabo oświetlonym miejscu, w okolicy wiaduktu kolejowego przy ul. Jagiellońskiej w Krośnie.

Pierwszej udało się wyrwać, drugą mężczyzna przemocą zaciągnął w ustronne miejsce oddalone od drogi. Tam została zmuszona do tzw. innej czynności seksualnej. Nie mogła uciec, bo podczas szamotaniny na skarpie upadła i złamała nogę. Krzyk krośnianki usłyszał przypadkowy przechodzień i postanowił sprawdzić, co się dzieje. Jego kroki spłoszyły napastnika.

Jana K. policja zatrzymała miesiąc po zdarzeniu. Początkowo się przyznał, ale potem wszystko odwołał.