Prokurator Edward Podsiadły przygotowuje fiolki z corhydronem do transportu.
KATARZYNA SOBIENIEWSKA-PYŁKA
Prawie tysiąc fiolek corhydronu trafiło we wtorek do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. Fiolki z wycofanym lekiem zebrali policjanci.
Lekarstwa pochodzą z aptek, szpitali i od pacjentów w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Mielcu, Kolbuszowej i Nisku. Mają być dowodem w sprawie "Jelfy". Wskutek pomyłki w opakowania po corhydronie trafiły leki zwiotczające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.