Protest na włosku

Przed tygodniem prezesi spółek ,,Feniks" i ,,Surfinia", właściciele większościowego pakietu akcji Fabryki Wagonów ,,Gniewczyna" SA, obiecali związkowcom, że spełnią ich postulaty. Ci domagali się rozwiązania umowy o pracę ze Słowakami zatrudnionymi w fabryce, których podejrzewają o powiązania z osobami odpowiedzialnymi za upadek fabryki ,,Wagon" w Ostrowie Wielkopolskim.
- Postulowaliśmy również o zablokowanie od 1 października br. przelewów na konta słowackie i szwajcarskie - wylicza Marian Wacnik, szef zakładowej ,,Solidarności". - Ponadto chcemy doprowadić do szybkiej sprzedaży pakietu kontrolnego wskazanemu przez nas inwestorowi.
W miniony piątek po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spodziewane było podpisanie porozumienia. Ku zaskoczeniu związkowców, szefowie spółek zaprzestali dalszych negocjacji. Ponadto zmienili kierownictwo fabryki. Miejsce prezesa Macieja Kubickiego zajął Ryszard Koczaj, zaś Jana Zakorka, wiceprezesa, zastąpił Ireneusz Juchniewicz. Ta sytuacja na dobre rozzłościła związkowców. Zapowiedzieli, że w poniedziałek przystąpią do protestu. Na budynkach znów pojawiły się biało-czerwone flagi.

Dziś zdecydujemy

MARIAN WACNIK, przewodniczący komisji zakładowej ,,Solidarność" w FWG:

W piątek późnym popołudniem zadzwonił do mnie pan Radomir Nowosad (przew. rady nadzorczej - przyp. red.). Oznajmił, że zaszły pewne zmiany. Są przygotowane zwolnienia dla Słowaków, możliwa jest sprzedaż pakietu kontrolnego. Ponadto związki mają możliwość wskazania osoby, która sprawdzi kondycję finansową fabryki, aby m.in. zbadać, czy dochodziło do wyprowadzania pieniędzy na zewnątrz. Zakomunikował również, że odwołany prezes i wiceprezes będą członkami zarządu. Dzisiaj rano zadecydujemy, czy przyjąć te warunki.