Pierwszą dogodną sytuację na otwarcie wyniku miał Sudoł, kiedy to w 19 min po ograniu Sobola znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, jednak piłka po jego strzale nieznacznie minęła słupek bramki. W 25 min pierwszy celny strzał za sprawą Kazka oddali goście. W 41 min przed szansą stanął Wanat, jednak jego strzał z bliskiej odległości pewnie wybronił Wietecha.
Po zmianie stron Polonia przyśpieszyła tempo gry i już w 47 min tylko złe przyjęcie piłki i refleks Wietechy uchroniły gospodarzy od straty bramki. Chwile później identycznie źle piłkę próbował opanować Piątek i ponownie Wietecha wyszedł z opresji obronną ręką. W 57 min mimo asysty Tabaki groźny lecz minimalnie niecelny strzał oddał Szpakowski a 60 min piłka po jego strzale ponownie Szpakowskiego trafiła w poprzeczkę. W 65 min wreszcie goście dopięli swego i strzelili upragnioną bramkę. Po dośrodkowaniu Solarza i zamieszaniu w polu bramkowym futbolówka trafiła do Piątka, który z 2 metrów skierował piłkę do pustej bramki.
W 76 min Piątek przegrał pojedynek z Wietechą, który doskonale wybronił strzał napastnika Polonii z 10 metrów.
Był to chyba najsłabszy nasz mecz w tym sezonie – powiedział po spotkaniu trener Polonii, Paweł Załoga. Pomimo ,że mieliśmy swoje sytuacje nie wyglądaliśmy dziś dobrze fizycznie. Jest to wyszarpane zwycięstwo. Nie było z naszej strony zbyt dużo płynnych akcji i dlatego bardzo cieszą nas 3 punkty. Słabiej gramy na wyjazdach i musimy popracować nad tym popracować.
W zgoła odmiennym nastroju był po meczu kierownik Sokoła, Stanisław Smender.
- Gramy źle, Nie oddajemy strzału na bramkę rywala i niestety jest tak jak to widać. Przegraliśmy zasłużenie. Musimy między sobą zastanowić się co dalej i co trzeba zmienić. Zamiast cieszyć się z punktów musimy przełykać gorycz porażek. Nie opuszczamy głowy i będziemy walczyć, aby wrócić na właściwe tory. Wierzę ,że szybko chłopcy odbudują się psychicznie i zaczniemy punktować.
Sokół Nisko - Polonia Przemyśl 0:1 (0:0)
Bramka: Piątek 65.
Sokół: Wietecha 7 – Tyczyński 5 (79 Kowal), Stępień 5, Maciorowski 5, Lebioda 7, Tabaka 5, Woźniak 5 (79 Wojtak), Sudoł 6, Powęska 5 (62. Ł.Szpyra żk), Tur 6, Niedziałek 5 (79. Bednarz). Trener Artur Lebioda.
Polonia: Lipka 6 – Kocój 6, Kuźniar [żżcz 91] 0, Sobol 6, Szpakowski 7 (79 Vorobei), Sedlaczek 6 (67 Głuszko), Kazek 6, Wanat 7, Bańka 6, Stysiak 6 (62 Solarz żk), Piątek 7 (93. Błahuciak). Trener Paweł Załoga.
Sędziował Koza 6 (Dębica). Widzów 120.
#TOPsportowy24 - hity Internetu minionego tygodnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]