Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Przemyskie Niedźwiadki" w Rzeszowie

Tomasz Ryzner
Jakub Musijowski będzie miał okazję zagrać przeciw bratu i klubowi, którego jest wychowankiem.
Jakub Musijowski będzie miał okazję zagrać przeciw bratu i klubowi, którego jest wychowankiem.
Mecz rzeszowskich "akademików" z Polonią Przemyśl to najciekawiej zapowiadający się mecz I rundy Pucharu PZKosz z udziałem naszych ekip.

Przemyślanie przyjadą do Rzeszowa opromienieni ograniem AZS-u Szczecin, swoim trzecim zwycięstwem na zapleczu ekstraklasy. W grze braknie im Pawła Pydycha, u którego na szczęście nie potwierdziło się podejrzenie złamania kości w stopie.

- Paweł powinien wkrótce wrócić do treningów - mówi Maciej Milan, coach "Niedźwiadków". - A co do meczu w Rzeszowie, to na pewno nie będę forsował podstawowych graczy. Muszą zachować siły na wyjazd do Kutna, bo chcemy w końcu wygrać wyjazd w lidze. Oczywiście to nie znaczy, że oddamy Politechnice mecz.

W ekipie znad Wisłoka nastroje takie sobie, bo w niedzielę w Rzeszowie wygrał UMKS Kielce. Politechnika jest osłabiona kontuzjami (Osiniak, Ucinek), jednak zamierza ambitnie podejść do tematu.

- Rywal gra w wyższej klasie, mecz to derby regionu, dlatego trzeba poszanować kibiców i grać na całego. Mamy na tyle klasowych koszykarzy, że możemy się postawić Polonii - uważa Filip Kosim, II trener rzeszowian.

Mecz w środę o 18.

Brat przeciw bratu

Brat przeciw bratu

W meczu Politechniki z Polonią po przeciwnych stronach barykady staną bracia Musijowscy; Michał rozgrywa w nadsańskiej ekipie, Jakub kreuje akcje w rzeszowskiej.

MOSiR, który nie może wyjść na prostą w I lidze, ma szansę poprawić sobie humor, bo zagra z II-ligowym Limblachem Limanowa (w składzie m. in. Andrzej Peciak, były gracz MOSiR-u i Piotr Kindlik, wychowanek Polonii). Krośnianie nie muszą mieć lekko. Limblach w poprzednim sezonie sprężył się na mecz z MOSiR-em i solidnie go postraszył.

- Nie wiem, czy znów napsujemy krwi rywalom, bo kilku graczy pracuje i nie zagra - mówi Robert Kalita, trener Limblachu.

- Na pewno potraktujemy rywale bardzo poważnie - podkreśla Janusz Walciszewski, prezes MOSiR-u. Mecz o 18.

Sokół czeka mecz z II-ligowym Novum Lublin. Łańcucianie będą mieć w nogach dwa ligowe mecze, rozegrane w ciągu 3 dni (ze Spójnią i AZS-em Szczecin), ale są na topie, liderują w I lidze i sensacji nie należy się spodziewać. Mecz o godzinie 18.30. tor

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24