Przemyślanie muszą złożyć nowe deklaracje śmieciowe

Konieczność powtórnego złożenia deklaracji to przede wszystkim efekt wprowadzenia nowej, niższej opłaty za wywóz segregowanych odpadów. Dawniej wynosiła ona 11 złotych miesięcznie od jednej osoby, po zmianach będzie to 9 złotych.

Władze miejskie tłumaczą, że dopiero po początkowym okresie obowiązywania nowych przepisów, mogły się zorientować w faktycznych kosztach. Te okazały się niższe od pierwotnie planowanych, stąd możliwość uchwalenia mniejszych stawek.

Zostały również wprowadzone ulgi dla rodzin wielodzietnych, które segregują odpady. Takie osoby, jeżeli chcą skorzystać z możliwości obniżonych opłat, również muszą złożyć nowe deklaracje.

- Do składania nowych deklaracji zapraszamy od czwartku, 14 listopada. Nowe opłaty będą obejmować już miesiąc listopad i kolejne - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

Urzędnik sugeruje, aby nowe deklaracje złożyć do końca listopada.

Dobrą wiadomością jest to, że miasto opracowało nowe, znacznie prostsze od poprzednich wzory deklaracji. Oznaczone są jako DO - 1, DO - 2 i DO - 3. Gotowe formularze można pobrać z miejskiej strony internetowej www.przemysl.pl lub otrzymać w Urzędzie Miejskim. W kancelarii ogólnej w głównym budynku przy Rynek 1 lub Wydz. Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami, przy ul. Ratuszowej 10a, II piętro.

Zniżki dla rodzin wielodzietnych

Rodziny wielodzietne zapłacą mniej za wywóz posegregowanych odpadów. Wynika to z uchwały o "Programie Przemyskiej Karty Rodziny Wielodzietnej 3+ i rodziny zastępczej". Rodzice po 9 złotych, natomiast dzieci połowę normalnej stawki, czyli 4,5 złotych miesięcznie za osobę.

Opłaty należy regulować do 5 dnia miesiąca następnego. Czyli za śmieci odebrane w listopadzie płacimy do 5 grudnia.

- Osoby, które już poprzednio zadeklarowały, że nie segregują śmieci, czyli płacą po 15 złotych, nie muszą składać nowych deklaracji - precyzuje Wołczyk.

Jest jeszcze grupa osób segregujących śmieci, które wcześniej zapłaciły za rok z góry. Po wyższych stawkach.

- Te pieniądze nie przepadną, będą zaliczone po poczet przyszłych wpłat - mówi rzecznik.