Przemyślanin: nie mogę wykupić mieszkania

Rodzina pana Kazimierza zamieszkuje tutaj od kilkudziesięciu lat, praktycznie od II wojny światowej. Jakiś czas temu kilku lokatorów tego budynku wykupiło swoje mieszkania. Teraz chciał to zrobić pan Kazimierz.

- Wcześniej, wobec braku pieniędzy, nie mogłem. Obecnie, kiedy uzyskałem możliwości finansowe i chcę kupić lokal, jest to niemożliwe - dziwi się pan Kazimierz.

Wiosną otrzymał z przemyskiego Urzędu Miejskiego pismo o wstrzymaniu sprzedaży lokali mieszkalnych w jego kamienicy. Pojawiły się problemy prawne.

- Sprzedaż lokali znajdujących się w tym budynku jest wstrzymana. To stanowisko wiąże się z koniecznością połączenia nowowydzielonej działki, na której znajdują się komórki, stanowiące pomieszczenia przynależne do lokali w budynku przy ul. Parkowej, z nieruchomością zabudowaną tym budynkiem - pisemnie przekazał przemyślaninowi Grzegorz Hayder, zastępca prezydenta Przemyśla.

Z takim stanowiskiem pan Kazimierz się nie zgadza. Twierdzi, że w kamienicy zostało sprzedane większość lokali i wtedy nie było takich przeszkód.

- W tej sytuacji odmowa sprzedaży lokalu pozostałym, w tym mnie, jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i sprawiedliwości władzy - uważa pan Kazimierz.

- To, że teraz została wstrzymana sprzedaż mieszkań w tej kamienicy nie oznacza, że ten pan nie będzie mógł w ogóle wykupić lokalu. Są pewne sprawy prawne, które najpierw trzeba uregulować - mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla.

Dodaje, że sprawa może zostać rozwiązana w najbliższych miesiącach.