Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Żmuda: zasada jest taka, aby zagrać na zero z tyłu

Miłosz Bieniaszewski
archiwum
Rozmowa z PRZEMYSŁAWEM ŻMUDĄ, środkowym obrońcą Stali Stalowa Wola

- Można powiedzieć, że ten punkt z Resovią wyszarpaliście...
- Pokazaliśmy w końcówce charakter. Do momentu zdobycia bramki przez Resovię był to mecz na 0-0. Po stracie gola zburzyła nam się koncepcja i wszystko musieliśmy rzucić na jedną szalę, aby przynajmniej zremisować. Na szczęście się udało.

- Ta koncepcja, o której pan wspomniał, to było przede wszystkim zabezpieczenie tyłów i szukanie szans w kontrach?
- Tak zazwyczaj gramy na wyjazdach, to przynosi nam punkty i jeszcze na wyjeździe nie przegraliśmy. Główna zasada jest taka, aby zagrać na zero z tyłu, a w ataku zawsze jakieś sytuacje sobie stwarzamy.

- Utraty bramki mogliście zdecydowanie uniknąć...
- W tej sytuacji było dużo przypadku. Piłka została przedłużona przez naszego zawodnika i wszystko się posypało, jak klocki. Zgubiliśmy krycie i niestety wpadło.

- W tej sytuacji Tomasz Ciećko był niekryty w "piątce". Ten gol obciąża środkowych obrońców?
- Przy stałych fragmentach gry mamy rozpisane krycie. Jeszcze na spokojnie oglądniemy tę sytuację i wyciągniemy wnioski na przyszłość.

- Był to taki mecz, który zdecydowanie zdominowała taktyka?
- Nie był to może ładny mecz dla kibica, ale jeżeli ktoś zwraca uwagę na inne elementy, niż tylko bramki, to trochę taktyki można było podglądnąć. Był to mecz prestiżowy również dla kibiców i widać było, że obu drużynom zależało, aby przede wszystkim nie przegrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24