Gorzej jest tylko na Śląsku i w województwie lubelskim oraz w zachodnio-pomorskim. Słabą kondycję potwierdzają też dane z sądów gospodarczych. W całym ubiegłym roku ogłoszono upadłość 25 firm na Podkarpaciu. W porównaniu do ubiegłego roku to wzrost o 8,7 proc.
Jedną z ostatnich była Fabryka Maszyn w Leżajsku. Zarząd złożył wniosek o upadłość, bo firma utraciła płynność. Ma zaległości m.in. w ZUS-ie i Urzędzie Skarbowym. Pracownikom przestano wypłacać pensje. Dług urósł do 17 milionów złotych. A firma od prawie 40 lat specjalizuje się w produkcji betonomieszarek, wałów Cardana i wózków elektrycznych. Jak mówią pracownicy, najtrudniejszy dla firmy był ubiegły rok, bo każdy miesiąc przynosił straty. Zamówień wprawdzie było dużo, ale brakowało pieniędzy na zakup materiału do produkcji.
Okazuje się, że to właśnie firmy produkcyjne mają największe problemy. Z „Raportu Ryzyka Branżowego” Bisnode Polska wynika, że najgorzej radzą sobie szczególnie te produkujące odzież i różnego rodzaju tekstylia. Na przeciwległym biegunie znajdują się firmy handlu detalicznego, duże sieci spożywcze i dyskonty. Co ciekawe, w tym sektorze ponad dwie trzecie firm jest w dobrej kondycji finansowej.
Z czego może wynikać tak kiepska sytuacja naszych firm?
- Podkarpacie nigdy nie należało to potęg gospodarczych w Polsce. Ale nie lepiej jest też w pozostałych województwach wschodnich. Wynika to głównie z wciąż słabej infrastruktury tych województw w porównaniu do regionów bogatych, prężnie działających. Nie ma dróg dojazdowych, obwodnic. Również słabo rozwinięta jest sieć kolejowa. Poza tym mieszkańcy nie należą do najbardziej zamożnych, co w bezpośredni sposób przekłada się na spadek sprzedaży i tym samym na mały przychód przedsiębiorstw szczególnie tych usługowych, stanowiących koło zamachowe podkarpackiej gospodarki - wyjaśnia Tomasz Starzyk z Bisnode Polska.
W tym roku nie spodziewa się jednak diametralnej zmiany ani na lepsze ani na gorsze. - Możliwe są wahania kilkuprocentowe w jedną bądź drugą stronę. Spodziewam się raczej status quo, czyli utrzymania istniejącego stanu rzeczy. Jednak w tym przypadku może się to okazać gwoździem do trumny dla wielu podkarpackich przedsiębiorców – podkreśla ekonomista.
A kiepska sytuacja firm błyskawicznie odbija się na załodze. W całym ubiegłym roku odczuli ją pracownicy w ponad 2 tys. firm.
- W co trzeciej skontrolowanej przez nas firmie nie były wypłacane wynagrodzenia i inne świadczenia lub były one zaniżane. Zdarzały się też bezpodstawne potrącenia z wynagrodzeń - mówi Wojciech Dyląg z Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie.
Wiele firm wstrzymało realizację nowych projektów. O nowe miejsca pracy będzie więc trudno.
Niektórzy eksperci przekonują jednak, że tak będzie tylko w ciągu najbliższych miesięcy.
- Śledząc dynamikę rynku, spodziewamy się, że sytuacja ulegnie poprawie. Jednak najprawdopodobniej nastąpi to dopiero w drugiej połowie roku – twierdzi Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję