Psy z mieleckiego schroniska pojechały do Niemiec

W tym roku jest to już drugi taki transport zwierząt do Niemiec. Dopiero teraz zrobiło się o nim głośno za sprawą obrońców zwierząt z Krakowa, którzy chcieli zapobiec wysyłce zwierząt zagranicę.

- Psy zostały przebadane, opisane, każdy z nich ma swój paszport, a transport odbywa się w dobrych warunkach. Nie ma żadnych przeciwwskazań, by zwierzęta nie mogły być przekazane do rodzin w Niemczech - zapewnia Roman Tomas, Powiatowy Inspektor Weterynarii w Mielcu.

Kierowniczka schroniska również zapewnia, że psy trafiają do kochających rodzin i nic złego się im tam nie dzieje.

- Dostajemy mnóstwo listów i zdjęć od Niemców, którzy wysyłają nam zdjęcia naszych podopiecznych. Zanim wyślemy pieska zagranicę, nowi właściciele wybierają sobie, którego czworonoga chcą mieć - mówi Izabela Janus.

O transporcie mieleckich psów do Niemiec czytaj więcej w poniedziałkowym wydaniu Nowin.