Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar CEV. Asseco Resovia ma pomysł na Słoweńców

Marek Bluj
Resovia w europejskich pucharach wygrała dwukrotnie z ACH Volley 3:2 w Rzeszowie i 3:1 na wyjeździe. Oby w tym tygodniu powtórzyła tamte sukcesy.
Resovia w europejskich pucharach wygrała dwukrotnie z ACH Volley 3:2 w Rzeszowie i 3:1 na wyjeździe. Oby w tym tygodniu powtórzyła tamte sukcesy. fot. Krzysztof Łokaj
Jutro siatkarze Asseco Resovii rozegrają w swojej hali z Ach Volley Lublana pierwszy mecz półfinału Pucharu CEV.

- Mamy pomysł na Słoweńców - twierdzi Michał Mieszko Gogol, specjalista od rozpracowywania rywali w rzeszowskim klubie.

Zdobycie Pucharu CEV to jeden z celów naszej drużyny w tym sezonie. Jutrzejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 18. Rewanż już w sobotę w Lublanie o godz. 20. Oba pojedynki pokaże Polsat Sport.

Bałkański styl i charakter
- Zespół z Lublany to team z bałkańskim charakterem, bardzo ambitny, gra siatkówkę drużynową, przemyślaną, poukładaną. Nigdy, nawet w najtrudniejszych momentach, nie odpuszcza, zawsze walczy do końca - ocenia jutrzejszego przeciwnika Gogol.

- Lublana nie stawia na szybkość, na kombinację. Skrupulatnie wykorzystuje słabości przeciwnika. Na boisku eksponuje swoje największe zalety, skrzętnie ukrywając słabości. Ma dobre, stabilne przyjęcie. Mimo, że nie ma z nimi już Dana Lewisa, to Andrej Flajs, Uros Kovacević i libero przyjmują naprawdę dobrze i opierają swoją grę na skrzydłach. To jest największa siła tego niebezpiecznego przeciwnika.

Bez Sketa, bez lidera
Obecnie kontuzjowany jest Alen Sket, podstawowy atakujący gości. Nie zmienia to faktu, że nie ma u nich jednego, zdecydowanego lidera. - Za Sketa wskoczył do składu 20-latek Klemen Cebulj, który ma bardzo dobre warunki fizyczne, łapie piłkę w ataku na wysokości 365 cm, w bloku na 340 cm, jest niezwykle skoczny i sprawny i nieprzewidywalny. Choć brakuje mu jeszcze ogrania i doświadczenia, potrafi świetnie grać - dodaje nasz ekspert.

- Nasi przeciwnicy mówią, że nastawiają się głównie na rewanż, ale na pewno zaryzykują u nas zagrywką. Będą walczyć bronić i uprzykrzać życie, jak tylko będą mogli. Musimy być skoncentrowani na naszej dobrej grze. Na odrzuceniu ich od siatki i przypilnowaniu wysokiej piłki. Musimy wykorzystać nasze atuty, maksymalnie jak się da. Mamy pomysł na grę ze Słoweńcami i będziemy się starali wykorzystać ich słabości. Z pewnością bardzo ważna będzie zagrywka i odrzucenie ich od siatki. Więcej nie mogę powiedzieć... - kończy statystyk Resovii i reprezentacji Polski.

Prosto ze Słowacji
Goście, prowadzeni przez Igora Kolakovicia, trenera Serbów - mistrzów Europy - są w Rzeszowie od niedzieli. Przyjechali prosto ze słowackiego Humennego, gdzie w niedzielę wywalczyli wicemistrzostwo Ligi Środkowoeuropejskiej. W półfinałowym meczu Słoweńcy pokonali chorwacki Mladost Marina Kastela 3:0 (25:19, 25:21, 25:14), a w finale przegrali z austriackim Hypo Tirol Innsbruck 1:3 (20:25, 20:25, 25:20, 21:25).

Zapowiada się bardzo ciekawe i emocjonujące spotkanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24