Puchar Polski. Bez niespodzianek w okręgu Krosno

Sanoczanie nie mieli łatwej przeprawy z grającą w klasie A Szarotką Nowosielce. To gospodarze zdobyli bowiem gola jako pierwsi, ale ostatecznie niespodzianki jednak nie było. W sporych opałach znalazły się Karpaty Krosno. Drużyna Adama Fedoruka prowadziła już 2:0, ale w pierwszej połowie karnego nie wykorzystał Piotr Laskowski. - Mógł doprowadzić do remisu 1:1. Wtedy ten mecz mógłby wyglądać inaczej - mówi Henryk Majka, kierownik Cosmosu. Po zmianie stron gospodarze ambitnie walczyli i po pięknym strzale Laskowskiego zdobyli bramkę kontaktową. - Mogliśmy nawet wyrównać, ale dwa razy gości ratował słupek - dodał Henryk Majka. Start Rymanów chyba złapał lekką zadyszkę, bo najpierw doznał porażki w lidze, a teraz nie sprostał Partyzantowi Targowiska. Za jakąś wielką niespodziankę tego rozstrzygnięcia jednak uznać nie można.

W półfinałach, które rozegrane zostaną na wiosnę Ekoball Stal Sanok zagra z Karpatami Krosno, a Partyzant Targowiska zmierzy się z Naftą Jedlicze.

Szarotka Nowosielce - Ekoball Stal Sanok 1:3 (1:2)

Bramki: Siwik - Sieradzki, Ząbkiewicz, Borek.

Cosmos Nowotaniec - Karpaty Krosno 1:2 (0:2)

Bramki: Laskowski 69 - Kantor 16, Białasik 44-głową.

Partyzant Targowiska - Start Rymanów 2:0 (1:0)

Bramki: Frydrych, Pernal.

Nafta Jedlicze - LKS Skołyszyn 3:0 walkower

LKS Skołyszyn zrezygnował z gry.

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU