7R Solna Wieliczka - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (14:25, 25:21, 21:25, 19:25)
7R Solna: Buczek 3, Ząbek 6, Fedorek 9, Gawlak 9, Wystel 8, Grabka 23, Bąkowska (libero) oraz Wisz 1, Szczygieł 1, Lewińska, Skowron. Trener Ryszard Litwin.
Developres: Barakowa 4, Zaroślińska-Król 13, Tokarska 7, Witkowska 12, Mlejnkova 17, Blagojević 12, Sawicka (libero), Medyńska (libero) oraz Żabińska 2, Rabka, Hatala 5, Janewa. Trener Lorenzo Micelli.
Developres pojechał do Wieliczki w roli murowanego faworyta do zwycięstwa, ale Puchar Polski już nie raz widział, jak faworyt dostaje lekcję od 1-ligowca.
Tym razem niespodzianki nie było, choć gospodyniom na pewno należą się gratulacje za to, że potrafiły się postawić drużynie, która w dwóch poprzednich meczach zmiotła z boiska kolejno mistrza i wicemistrza Polski.
Oba zespoły mocno nastawiły się na agresywną i ryzykowną zagrywkę, a pierwszy set to potwierdził. Z remisu po 5 zrobiło się 5:10, a następnie 12:12 i 12:20. Falowanie zakończyło sie wysokim zwycięstwem rzeszowianek 25:14. Po takim otwarciu wydawało się, że mecz się szybko skończy, a pół tysiąca widzów ciekawych siatkówki na najwyższym krajowym poziomie szybko wróci do domu.
Miejscowe nie zamierzały jednak tanio skóry sprzedać. W drugiej partii Solna prowadziła 4:3, 9:4, 13:6, później miała nawet 10 pkt przewagi (21:11). To jednak nie był jeszcze koniec emocji, Developres odrobił lwią część strat i przy stanie 23:21 wydawało się, że dopadnie rywalki. W ekipie z Wieliczki była jednak Magdalena Grabka. Kapitan Solnej wytrzymała ciśnienie i w decydującym momencie się nie pomyliła.
W kolejnych partiach Developres wygrał, ale musiał się namęczyć. W trzeciej rzeszowianki odskoczyły na 10:6, ale za chwile z przewagi nic nie zostało. Seria sześciu punktów z rzędu wystarczyła jednak na złamanie 1-ligowca.
Do połowy czwartego seta wydawało się, że może dojść do tie-breaka. Solna prowadziła do stanu 17:14. Możliwość ogrania drużyny z wyższej ligi tym razem jednak przerosła siatkarki Solnej, w kolejnym ustawieniu straciły, aż osiem punktów z rzędu i pogrzebały szanse na tie-breaka.
O tym, jakie ryzyko na zagrywce podjęły obie drużyny, świadczą statystyki. Wieliczanki zagrały 9 asów serwisowych i popełniły tyle samo błędów na zagrywce. W przypadku Developresu wygląda to mniej korzystnie, bo na 12 błędów, było tylko 6 asów.
Pozostałe mecze ćwierćfinałowe: Chemik Police – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:1, Grot Budowlani Łódź – DPD Legionovia Legionowo 3:0, Wisła Warszawa – ŁKS Commercecon Łódź 2:3.
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Janczyk i cała reszta. Niespełnione talenty polskiej piłki
TOP 5 transferów bezgotówkowych tej zimy w Ekstraklasie
Piękne kobiety rozebrały się... charytatywnie
NOWINY - Krzysztof Ignaczak prezes Asseco Resovii Rzeszów. 59 Plebiscyt Sportowy Nowin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!