Puchar Polski. Koniec przygody dla Resovii Oldboys [ZDJĘCIA]

1/4 finału

Stał Łańcut - Sokół Kolbuszowa Dolna 1:4 (1:2)

Bramki: Świder 41 - Adranowicz 43, 89, Ł. Gorzelany 45, Zaskalski 67.

- Sen o Narodowym się skończył - uśmiecha się Krzysztof Mączka, prezes Stali. - W drugiej połowie atakowaliśmy, ale nadzialiśmy się na dwie kontry - dodaje.

- Muszę pochwalić naszych rywali, bo pokazali się z naprawdę dobrej strony. Zagrali bardzo ambitnie i z wielką determinacją - słyszymy od Rafała Leśnio-wskiego, trenera Sokoła.

Igloopol Dębica - Stal Rzeszów 1:1 pd. k. 3-4 (1:1, 0:0)

Bramki: Draguła 87 - Więcek 68.

Rzeszowianie na własne życzenie musieli grać aż 120 minut. - Ta dogrywka nikomu nie była potrzebna. Nie można jednak popełniać takich błędów, jak my przy straconym golu - stwierdził Marcin Wołowiec, trener Stali.

- Szczęście było blisko, ale zawiodła skuteczność w rzutach karnych - dodał Bartosz Zołotar, trener „Morsów”.

Miejscowi przez całe spotkanie grali bardzo ambitnie i przyjezdni - mimo że mieli więcej z gry - to mieli kłopoty z przedostaniem się w pole karne dębiczan. Okazji kilka było, ale zawodziła skuteczność. W związku z tym o wszystkim musiały decydować karne. Je lepiej egzekwowali goście, a ten decydujący wykorzystał Kacper Drelich.
1/8 finału

Resovia Oldboys - Głogovia Głogów Młp. 0:3 (0:2)

Bramki: Kadłubkiewicz, Bereś, Worosz.

Grająca w 4 lidze Głogovia to już były za wysokie progi dla doświadczonych rzeszowian.

- Chciałbym jednak rywala pochwalić za ambicję i wolę walki. Też mieli swoje okazje, ale mimo wszystko wygraliśmy zasłużenie - mówi Krzysztof Korab, trener Głogovii.