Jak informują naukowcy z uniwersytetu - w Rzeszowie minął bardzo niesprzyjający dla alergików okres zagrożenia pyłkiem leszczyny i olszy. W ostatnich dniach pyłek leszczyny obecny był sporadycznie, a stężenia pyłku olszy były przeważnie niskie i wciąż notujemy ich spadek. Inaczej jest jednak w południowej części Podkarpacia.
- Tam można nadal spodziewać się zagrożenia ze strony leszczyny i olszy, gdyż w rejonach podgórskich ich sezon pylenia dopiero niedawno się rozpoczął - czytamy w komunikacie.
Obecnie w średnich stężeniach spotykane są ziarna pyłku wierzby, nadal też kwitną niektóre gatunki topoli oraz cis, ale - jak przekonują naukowcy - stężenia ich pyłku nie stanowią znaczącego zagrożenia dla osób uczulonych, podobnie jak stężenia pyłku wiązu i jesionu.
W nadchodzącym tygodniu - przy sprzyjającej pogodzie - spodziewać można się wzrostu stężeń pyłku wierzby, a także jesionu.
Zagrożenie ze strony zarodników alternaria i cladosporium utrzymują się nadal na poziomie bardzo niskim.
Komunikaty można znaleźć na stronie Wydziału Biotechnologii UR - www.wb.ur.edu.pl.
ZOBACZ TEŻ: Elektroniczne recepty zastąpią papierowe
To również może Cię zainteresować:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"