Rachunki z Telekomunikacji nie przyszły na czas

- Czy teraz będziemy musieli zapłacić odsetki za niezapłacone należności, chociaż rachunki nie dotarły do nas na czas? - zastanawiają się abonenci TP z Lubaczowa.

Ci bardziej przezorni opłacają zaległe faktury na drukach zastępczych. Wcześniej dzwonią do TP, która podaje należną kwotę.

Faktury za grudzień powinny dotrzeć do odbiorców w połowie ubiegłego miesiąca. Większość nie ma ich do dziś, choć 21 grudnia minął termin ich płatności.

Więcej operatorów roznoszących rachunki

- Rozszerzamy krąg operatorów alternatywnych, którzy roznoszą rachunki. W Lubaczowie dostarcza je Poczta Polska (na terenie gminy - przyp. red.) oraz PAF Operator Pocztowy (w mieście - przyp. red.). Za opóźnienia czy brak doręczenia w tym przypadku odpowiada PAF - informuje Izabella Szum, szefowa biura prasowego TP w Krakowie.

- Jeszcze kilka miesięcy temu te rachunki roznosili listonosze i nie było takich problemów. Teraz zapłacę za zwłokę, bo nowy doręczyciel nie przyniósł mi go na czas - denerwuje się Teresa Szczebel z os. Norwida.

- Klienci mają pretensje do nas, chociaż rachunki w mieście roznosi zupełnie inna firma - przyznają pracownicy Urzędu Pocztowego w Lubaczowie.

Brak faktury bezzwłocznie zgłoś operatorowi

Co mogą zrobić abonenci, którzy jeszcze nie otrzymali rachunku? Najlepiej, jeśli jak najprędzej zgłoszą problem w Telekomunikacji.

- Klient powinien zadzwonić na bezpłatną Błękitną Linię TP o numerze 19393 - radzi I. Szum. - W uzasadnionych przypadkach wysyłany jest duplikat rachunku oraz przedłużany termin płatności, a także przywracana wysyłka poprzez Pocztę Polską.
W przeciwnym wypadku naliczona zostanie opłata za tzw. zwłokę w nieterminowym uregulowaniu płatności. Ponadto każdy klient TP może zgłosić operatorowi życzenie, aby rachunki dostarczał listonosz Poczty Polskiej. Z takim wnioskiem powinien również zadzwonić na Błękitną Linię TP.

Większy poziom zgłoszeń

- Na terenie Lubaczowa obserwujemy większy niż zwykle poziom zgłoszeń. Skierujemy interwencję do PAF. Jeżeli potwierdzi się duża skala problemu, to przynajmniej na jakiś czas, do momentu zakończenia działań naprawczych, miejscowość zostanie wycofana z obsługi tego operatora - zapewnia I.Szum.