Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni do prezydenta Ferenca: czas na remont basenów ROSiR [WIDEO]

Bartosz Gubernat
Na temat remontu basenów Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji radni rozmawiali wczoraj przez ponad godzinę. Są zgodni, że prace są konieczne i trzeba je zacząć jak najszybciej.
Na temat remontu basenów Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji radni rozmawiali wczoraj przez ponad godzinę. Są zgodni, że prace są konieczne i trzeba je zacząć jak najszybciej. archiwum
Chociaż w budżecie Rzeszowa na ten rok na remont kąpieliska ROSiR zapisano 4 mln zł, do tej pory urzędnicy nie wydali ani złotówki.

- Wszyscy chcemy, aby nasze kąpielisko szybko zostało odnowione. Takie życzenie mają też mieszkańcy Rzeszowa, według których kąpielisko z prawdziwego zdarzenia to najbardziej oczekiwana inwestycja w mieście. Dlatego apelujemy do prezydenta o jak najszybsze rozpoczęcie prac - mówiła podczas wczorajszej sesji Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu radnych PO.

Modernizacja popadającego w ruinę kąpieliska przy ul. Pułaskiego na sesję wróciła wczoraj po raz kolejny. Tym razem radni PO postanowili przypomnieć o niej prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi poprzez uchwalenie apelu o przyspieszenie inwestycji. Radna Kaźmierczak przypomniała, że w tegorocznym budżecie miasta na pierwszy etap prac jest zapisane 4 mln zł, ale do tej pory urzędnicy nie zlecili fachowcom nawet opracowania projektu przebudowy.

- Od 10 lat obiecuje pan remont basenów, czas wreszcie dotrzymać danego mieszkańcom słowa. W obecnym stanie przynoszą miastu wstyd - wtórował radnej Kaźmierczak Jerzy Jęczmienonka z PiS.

Radni zwrócili uwagę, że urzędnicy przedstawili im już w ciągu kilku lat wiele koncepcji zmian na kąpielisku. Przypomnieli tez, że poza tegorocznymi 4 milionami złotych, w wieloletnim planie finansowym miasta na ten cel zapisano jeszcze 21 mln zł.

Priorytet dla dotacji

- Nie wszystko można zrobić od razu. Na razie skupiamy się na modernizacji basenu dla skoczków do wody przy ul. Matuszczaka. Budujemy też hale sportowe. Kąpielisko? Jest przecież Żwirownia przy Kwiatkowskiego, jej utrzymanie kosztuje grosze, wypoczywa tam tysiące ludzi - odpowiedział prezydent Ferenc.

Wraz z miejską skarbnik, Janiną Filipek tłumaczyli, że na rozbudowę basenów nie ma w tej chwili unijnych dotacji, a miastu w pierwszej kolejności zależy na realizacji zadań, które można dotować z zewnątrz.

- Można wydać 25 mln zł na basen, albo potraktować taką kwotę jako wkład własny w inne inwestycje i zdobyć do nich 160 mln zł dofinansowania - tłumaczyła Janina Filipek.

- Żwirownia to nie miejsce na wypoczynek z dziećmi, tam jest niebezpiecznie i można się utopić - odpowiedział Witold Walawender z Rozwoju Rzeszowa.

Danuta Solarz z PiS uzupełniła, że właśnie ze względu na czystą wodę ona i wielu jej znajomych wypoczywa na basenach przy Pułaskiego.

Jej klubowy kolega, Robert Kultys zgodził się z koniecznością remontu basenów. Ale do apelu o przyspieszenie tej inwestycji dołączył jeszcze cztery inne zadania: budowę wiaduktu między ulicami Wyspiańskiego i Hoffmanowej, połączenie ul. Rejtana i Ciepłowniczej, budowę centrum lekkoatletycznego przy ul. Wyspiańskiego i Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego na bazie dworców PKP i PKS. Radni przyjęli uchwałę w takim kształcie, przypominając prezydentowi, że powinien wykonywać ich decyzje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24