Na pomysł wpadł Klub Aktywnych Radnych, bo niektóre miejskie decyzje podejmowane są bez udziału rady.
- Często zdarza się tak, że ludzie do nas przychodzą i pytają o miejskie sprawy. A tu okazuje się, że nic o tym nie wiemy. Na sesji niektórych tematów się nie podejmuje - mówi radny Andrzej Skowron. - Zdarza się, ze między sesjami są długie przerwy. Każdy z radnych ma swoje obowiązki i pracę. O niektórych rzeczach ważnych dla nas i dla miasta dowiadywaliśmy się z mediów. Stąd też nasz pomysł, by prezydent składał taki raport pod koniec każdej sesji.
Do pomysłu Klubu Aktywnych Radnych prezydent Chodorowski odnosi się z rezerwą.
- Trudno się odnieść jednoznacznie do pomysłu naszych radnych. Zawsze staram się odpowiadać na ich pytania - mówi prezydent Mielca. - Radni denerwują się tym, że w prasie szybciej pojawiają się informacje dotyczące miasta. Wystarczy odrobina dobrej woli, by przyjść do urzędu i zapytać o kwestie dla nich istotne. Niestety, rzadko się zdarza, żeby któryś radny przyszedł do mnie z jakimś zapytaniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?