Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni powiatowi w Mielcu chcą zlikwidować Zespół Szkół Specjalnych

Joanna Tarnowska
Joanna Tarnowska
- Nasze dzieci czują się tam dobrze, każda zmiana otoczenia powoduje u nich stres i cofają się w rozwoju - mówią rodzice. Mimo wielu argumentów, które padały na sesji rady powiatu, radni podjęli decyzję o zamiarze likwidacji Zespołu Szkół Specjalnych w Mielcu.

Zarówno dla rodziców jak i dla personelu szkoły niezrozumiała jest decyzja zarządu powiatu. Zwłaszcza, że dowiedzieli się o niej ze strony internetowej urzędu, tydzień po tym, jak w szkole otworzono nowowybudowany segment.

Stary pomysł wrócił

Pomysł z połączeniem Zespołu Szkół Specjalnych im. Janusza Korczaka na osiedlu Niepodległości ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym na os. Smoczka nie jest nowy.

Kilka lat temu chciano połączyć te dwie placówki, na co nie zgadzali się rodzice dzieci z ZSS. Wtedy protesty zostały przyjęte, ponieważ budynki SOSW pochodzące z czasów przedwojennych były w opłakanym stanie. Jednak powiat dzięki unijnym pieniądzom mógł wyremontować szkołę na Smoczce.

Zburzono poniemieckie budynki, a na ich miejsce wybudowano całkowicie nowe, przystosowane do potrzeb osób i dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności. Powiat kierując się dobrem dzieci chce połączyć placówki. Zapewnia jednocześnie rodziców, że ta zmiana wyjdzie im tylko na dobre.

- To uchwała intencyjna. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki w tej sprawie zapoznamy się dokładnie z tematem - zapewnia Henryk Niedbała, przewodniczący rady powiatu.

Zmiana niekorzystna dla dzieci

Takie zapewnienia nie przekonywały jednak rodziców, którzy licznie przyszli na sesję zaprotestować przeciwko krokom zarządu.

- Nasze dzieci są inne. Każda zmiana w ich życiu wywołuje duże zmiany w rozwoju i zachowaniu. Jeżeli dobrze spędziły dzień w szkole to i my w domu mamy spokój. Kto nie ma w domu dziecka niepełnosprawnego czy upośledzonego ten nie wie, jak to jest - mówi Agnieszka Stec, mama niepełnosprawnej Darii.

- Nie chcemy likwidacji szkoły. Taką decyzje podjęli rodzice podczas spotkania. Nie chcą zakłócać dalszego rozwoju swoich dzieci. Wybrali dla nich tą szkołę i utożsamiają się z nią. - mówi Krystyna Florek, dyrektor ZSS im. J. Korczaka - działamy na uboczu, ale w centrum miasta. Jesteśmy szkoła kameralną, gdzie wszystkie dzieci dobrze się znają i czują się bezpieczne.

Przeciwko decyzji zarządu powiatu opowiedzieli się radni PiS.

- Trudno będzie mi zagłosować. Materia jest bardzo delikatna. Nie chcemy krzywdzić jednym podniesieniem ręki dzieci, już raz przez los skrzywdzonych - mówi Waldemar Barnaś, radny PiS.

Radni PiS mimo, że maja największą liczbę radnych nie zdołali przekonać reszty swoich opozycyjnych kolegów z rady. Przy 7 głosach przeciwnych ze strony PiS. 16 radnych opowiedziało się za zamiarem likwidacji szkoły. Jeden radny wstrzymał się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24