Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz porozmawia z rowerzystami w sprawie zakazu wjazdu na deptaki

Anna Janik
Od czwartku ulicą 3 Maja nie można jeździć na rowerze.
Od czwartku ulicą 3 Maja nie można jeździć na rowerze. Krzysztof Kapica
Cykliści chcą uchylenia kontrowersyjnego zarządzenia. W środę porozmawiają o tym z władzami miasta.

W środę przedstawiciele stowarzyszenia rowery.rzeszow.pl będą rozmawiać z urzędnikami na temat obowiązującego od czwartku zarządzenia prezydenta Tadeusza Ferenca. Przypomnijmy, że zakazuje ono rowerzystom wjazdu na ul. Grunwaldzką, Kościuszki i 3 Maja. Wywołało to falę krytyki ze strony mieszkańców, którzy cały wczorajszy dzień szturmowali nasz redakcyjny telefon.

- Mam 50 lat, kocham rowery, a jeżdżąc nie zatruwam środowiska, nie hałasuję. Ograniczając rowerzystom ruch w ścisłym centrum zniechęcamy do najlepszego i najzdrowszego miejskiego środka transportu - uważa pan Stanisław z Rzeszowa. - A jednocześnie pozwalamy, by po starówce jeździły auta. Gdzie tu konsekwencja? - pyta oburzony czytelnik.

W podobnych nastrojach wypowiadają się miejscy radni, których decyzja prezydenta zaskoczyła nie mniej niż mieszkańców.

- Ja sam odbierałem sygnały o pędzących rowerzystach, potrącających ludzi, ale nie można zamykać deptaka dla wszystkich tylko dlatego, że wąska grupa jeździ za szybko - mówi Marcin Deręgowski. - W dodatku rok temu wywalczyliśmy wjazd rowerami na Rynek, zgodę od konserwatora zabytków na montowanie stojaków w okolicach starówki. Nie można przekreślać całej tej pracy jednym zarządzeniem - dodaje.

Z kolei Andrzej Dec, przewodniczący rady podkreśla, że tak naprawdę nie wiadomo, ile było skarg na rowerzystów i na czym one polegały.

- Decyzja o zakazie była zbyt pochopna. Trzeba najpierw szukać kompromisowych rozwiązań, a dopiero potem sięgać po środki ostateczne - mówi Andrzej Dec. - Należało wydać jakieś ostrzeżenie, wprowadzić okres próbny, a do tego dodać zasadę całkowitej odpowiedzialności rowerzystów za kolizje i karanie wysokim mandatem za niebezpieczne sytuacje przez nich spowodowane - mówi Dec.
Na razie nie wiadomo, czy prezydent Ferenc pojawi się na środowym spotkaniu. Na portalu Facebook rowerzyści ostrzegają, że jeżeli rozmowy z władzami nie przyniosą efektu, będą pikietować. 20 czerwca planują wspólne przejście z rowerami po starówce. Stowarzyszenie rowery.rzeszow.pl liczy jednak, że sprawę uda się rozwiązać pokojowo.

- Chcemy wreszcie doprowadzić do dialogu, którego przy podejmowaniu tej decyzji zabrakło i rozwiązać ten problem wspólnie - mówi Jarosław Dyląg, wiceprezes stowarzyszenia. - Rowerzyści i mieszkańcy oczekują, że zakaz zostanie uchylony. Mamy nadzieję, że po tym, jak przedstawimy swoje argumenty tak się właśnie stanie - dodaje.

Ponieważ podstawowym argumentem w dyskusji jest obecność na starówce samochodów, poprosiliśmy Urząd Miasta Rzeszowa o udostępnienie nam pełnej, imiennej listy osób mających pozwolenie na wjazd do strefy "A". O wynikach wkrótce poinformujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24