Rawlplug Sokół Łańcut pokonał we własnej hali FutureNet Śląsk Wrocław w hitowym spotkaniu 1 ligi koszykarzy

Gospodarze świetnie zaczęli mecz. W pierwszej kwarcie zawodnicy trenera Dariusza Kaszowskiego rzucili aż 29 punktów, a przyjezdni 11. Później do roboty wziął się Śląsk, ale w drugiej części meczu udało im się odrobić 10 punktów, a więc po połowie to Sokół wciąż prowadził 43:37.

Trzecia odsłona meczu była bardzo wyrównana i zakończyła się minimalną wygraną gości. "Sokoły" wciąż jednak były na minimalnym prowadzeniu i wydawało się, że wygrana w hicie 1. ligi jest na wyciągnięcie ręki. Czwarta kwarta lekka nie była, ale łańcucianie nie pozwolili już wydrzeć sobie wygranej z rąk. Gdy wrocławianie coraz bardziej się zbliżali miejscowi w końcówce znowu zagrali lepiej i obronili przewagę.

Najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie gospodarzy był Filip Małgorzaciak. Rzucił 24 punkty (6 razy za trzy punkty) i do tego dołożył jeszcze 6 zbiórek.

Kwarty: 29:11, 14:26, 25:26, 14:16.

Sokół: Kulikowski 8, Zywert 21 (2x3), Karolak 5, Małgorzaciak 24 (6x3), Sewioł 5 oraz Zaguła 10 (1x3), Szymański 6, Pruefer 3. Trener Dariusz Kaszowski.

Śląsk: Skibniewski 11 (1x3), Dziewa 31 (1x3), Kulon 21 (5x3), Michałek 2, Leńczuk 0 oraz Żeleźniak 3 (1x3), Musiał 4, Pietras 0, Tomczak 4, Bożenko 3 (1x3). Trener Radosław Hyży.

Sędziowali: Adam Krasuski, Wojciech Majcherowicz, Jakub Adameczek.

ZOBACZ TAKŻE – Stanisław Sienko, zastępca prezydenta Rzeszowa, o sporcie i inwestycjach w stolicy Podkarpacia [STADION]