Rawlplug Sokół zaprasza ponownie do swej hali, Miasta Szkła jedzie do Opola. Oba nasze kluby szukają nowych koszykarzy

Łańcucianie dobrze skończyli stary rok, dobrze weszli w nowy, w sumie wygrali trzy mecze z kolei i zamierzają kuć żelazo, póki gorące. Tym razem na drodze stanie im ekipa z Kołobrzegu, która ma konkretny budżet, duże nazwiska w składzie, ale mimo zmiany trenera nadal totalnie zawodzi. Drużyna znad morza przegrała pięć ostatnich meczów i to boleśnie dla niej odznacza się tabeli – Kotwica zajmuje 13., przedostatnie miejsce w stawce.

W pierwszej rundzie sokoły nieźle poradziły sobie w Kołobrzegu, wygrały 93:78, ale przed rewanżem Dariusz Kaszowski dmucha na zimne.

– Przeciwnik przegrywa, ale w ostatnim meczu, z WKK Wrocław, pokazał moc w ataku. Madray czy Dłoniak rzucili dużo punktów, ale musimy uważać też na takich graczy, jak Wróbel, Stanios czy Bodych. Ostatnio nam idzie, wróciliśmy do swojej gry. Myślę, że w ataku sobie poradzimy, ale trzeba do tego dorzucić do odpowiedni poziom w defensywie – podkreśla coach Sokoła.

Krośnianie w pierwszej kolejce rundy rewanżowej pauzowali, dlatego mecz z Politechniką Opolską będzie dla nich pierwszym w tym roku. „Szklany Team” jest podwójnie zmotywowany, bo pała chęcią rewanżu za potyczkę z pierwszej rundy, kiedy w swoim pierwszym meczu w sezonie uległ „akademikom” w hali przy Bursaki 78:80.

- Wygraliśmy dwa ostatnie mecze. Tydzień temu pauzowaliśmy, był czas, aby porządnie potrenować i mam nadzieję, że tym razem poradzimy sobie z tą drużyną – mówi Janusz Walciszewski, prezes Miasta Szkła. – Jesteśmy teraz na innym poziomie niż na początku sezonu, ale trzeba pamiętać, że takie hale jak w Prudniku, Wałbrzychu, Kłodzku czy właśnie w Opolu, do łatwych nie należą. Stać nas na udany rewanż, ale na spacerek nie liczę.

Oba nasze kluby chcą jeszcze przed końcem okna transferowego (20.01) wzmocnić swoją kadrę. Z Miastem Szkła łączono ostatnio Tomasza Andrzejewskiego (40 lat), ostatnio podkoszowego Polfarmeksu Kutno, dekadę temu centra Stali Stalowa Wola.

– Były rozmowy, ale sprawa jest nieaktualna. Zawodnik szkoli młodzież we Włocławku i nie zdecydował się na przenosiny do naszego zespołu – mówi szef krośnieńskiego klubu.

Po rozstaniu z Mariuszem Konopatzkim za nowym koszykarzem rozgląda się także Rawlplug Sokół.

– Na razie brak konkretów. Na rynku nie ma wielu graczy, ale nie rezygnujemy. W weekend nikt do nas nie dołączy. Możliwe, że w następnym tygodniu coś się wyjaśni – dodał trener łańcucian.

Zobacz też: Wielkie wyzwania 2020 Rafała Wilka: kończy budować dom, będzie bronił pracy doktorskiej, w Tokio pojedzie po dwa złote medale paraolimpiady