Trener Wojciech Downar-Zapolski wynik, w którym nasze dziewczyny zaliczyły niewiele więcej punktów, aniżeli popełniły strat (30) objaśniał spokojnie, ale dobitnie.
- W tym składzie granie z Wisłą, CCC czy Artego to liga nie dla nas. Trudno wtedy o motywację. Do wszystkiego doszedł jakiś strach, stąd liczba strat. Pozytyw? Nie straciliśmy 100 punktów.
Chcąc nie chcąc mecz będzie trudno wyrzucić z pamięci Agacie Rafałowicz, bo w ostatniej sekundzie I połowy trafiła z... połowy.
Z CCC AZS przegrał 39:93. W Bydgoszczy padł wyżej, bo 57 "oczkami". To raczej koniec śrubowania antyrekordu. Oczywiście za tydzień z Energą będzie ciężko, ale dzień wcześniej torunianki zagrają z Wisłą, więc w Łańcucie nie powinny przesadnie tryskać... energią.
Na koniec fazy zasadniczej AZS zagra z Widzewem i PTK. Z pabianiczanki, teoretycznie, powinno być łatwiej o trzecią wygraną w sezonie.
ARTEGO BYDGOSZCZ - AZS OPTeam RZESZÓW 94:37 (34:7, 22:9, 22:12, 16:9)
Składy, punkty oraz opinie w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce