MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Remat Zalau - Asseco Resovia już dziś o 18

Marek Bluj
Po słabszym występie w Olsztynie w Rumunii Asseco Resovia nie powinna mieć problemów z kompletem punktów.
Po słabszym występie w Olsztynie w Rumunii Asseco Resovia nie powinna mieć problemów z kompletem punktów. Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii muszą pokonać dziś rumuński Remat Zalau, najsłabszy zespół w grupie G Ligi Mistrzów, 3:0. Nie można bowiem wykluczyć, że bilans setów może mieć duże znaczenie dla awansu z drugiego miejsca, do fazy play-off.

Wygrać do zera

Remat Zalau - Asseco Resovia

Remat
Stoian
Dvoranen
De Almeida
Pascan
Birau
Mihalcea
Feher (libero)
Trener Mariusz Sordyl

Resovia
Tichacek
Achrem
Kovacević
Grzyb
Kosok
Bartman
Ignaczak (libero)
Trener Andrzej Kowal.

Zalau - wtorek (4.12), godz. 18. Sędziują: Dusan Hodon (Słowacja) i David Gril (Słowenia). W pierwszym meczu 3:0 dla Resovii (25:17, 25:23, 25:21)

Resovia - po dwóch porażkach z Bre Banca Lannutti Cuneo - wyżej drugiego miejsca w swojej grupie już nie podskoczy. Zapewnili je sobie Włosi, ale druga lokata przy dobrym bilansie punktów i setów, także daje awans do "12", która zakwalifikuje się do drugiego etapu rywalizacji.

Trzeba więc - bez oglądania się na sytuację w innych grupach - dwa mecze, które pozostały jeszcze do rozegrania wygrać do zera. Takie zwycięstwa są obowiązkiem mistrza Polski.

Resovia do Rumunii podróżowała autokarem, bo tak ma być łatwiej i szybciej. Trener Andrzej Kowal, poza kończącym powoli rehabilitację Piotrem Nowakowskim, może korzystać ze wszystkich swoich graczy.

Nie zlekceważyć
Remat w tym sezonie gra kiepsko lidze rumuńskiej i w Lidze Mistrzów. W czterech meczach wygrał tylko 2 sety, ma na koncie tylko jeden punkt i jest ostatni w grupie G.

Podopieczni trenera Mariusz Sordyla w ostatniej kolejce ulegli w swojej hali Francuzom z Arago de Sete 2:3. Pozostałe spotkania przegrywali do zera.

Dziś też nie powinni zrobić resoviakom żadnej krzywdy, oczywiście, pod warunkiem, ze Resovia zagra, to co potrafi, bo rywali na pewno nie zlekceważy. W Rumunii każdemu zespołowi gra się trudno, a wieć trzeba uważać, aby się nie sparzyć.

- Musimy się sprężyć, aby zagrać na dużej koncentracji i zwyciężyć. Jeżeli zagramy swoją siatkówkę, to co nas stać, to wynik spotkania powinien być zgodny z naszymi oczekiwaniami - twierdzi Wojciech Grzyb, nasz środkowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24