Remis Stali Mielec z Karpatami Krosno

Stal zdobyła szybko bramkę, co w tym sezonie jeszcze jej się nie zdarzyło. Krystian Getinger pociągnął lewą stroną, ograł zawodnika gości i zagrał wzdłuż bramki, gdzie nogę dołożył Łukasz Korab.

Goście błyskawicznie wyrównali kopiując niemalże akcje mielczan, z tą różnicą, że Krzysztof Szymański nie podawał, a zdecydował się na wejście z piłką i strzał.

Do przerwy gra obydwu ekipom nie kleiła się, aż mielczanie zdobyli tzw. "Bramkę z niczego". Getinger sprytnie wymusił faul na obrońcy Karpat, a Ryniewicz z 18 metrów idealnie przymierzył nad murem. Po zdobyciu gola Stal dostała wiatru w żagle.

Mielczanie szanowali piłkę i wyprowadzali kontry. Jednak błąd bramkarza Grzegorza Witkowskiego, kosztował gospodarzy komplet punktów.

Nie wyszedł on do centry Macieja Bilińskiego i Radosław Macnar z bliska umieścił piłkę w siatce. Remis bardziej ucieszył gości, którzy utrzymali punktową przewagę nad Stalą Mielec.

Pojedynek rozegrano przy pustych trybunach, gdyż mimo wielu starań mielecki klub nie był w stanie spełnić wszystkich wymogów dotyczących zabezpieczenia meczów podwyższonego ryzyka. Kibice Karpat, którzy pojawili się pod stadionem musieli wrócić do Krosna. Olbrzymie siły na wszelki wypadek zgromadziła policja.

STAL MIELEC - KARPATY KROSNO 2-2 (1-1)
1-0 Korab (8, asysta Getinger), 1-1 Szymański (11), 2-1 Ryniewicz (72), 2-2 Macnar (83, asysta Biliński)

STAL: Witkowski - Podstolak, R. Pydych, Kościelny, K. Pydych - Skiba, Ryniewicz, K. Kołacz, Getinger - Góra (46. Wójtowicz, 85. Dąbek), Korab.

KARPATY: Hajduk - Śliwiński, Gonet, Majcher, Włodarski - Kijowski (79. Sico), Czaja, Popielarz, Fydrych (70. Macnar) - Szymański (59. Biliński), Buczek (89. D. Ruszała).

SĘDZIOWAŁ Andrzej Zwierzchowski (Rzeszów) ŻÓŁTE KARTKI K. Pydych, K. Kołacz - Włodarski

Więcej w poniedziałkowych Nowinach