To był twardy, zacięty pojedynek dwóch godnych siebie rywali. Najpierw powody do radości miał Izolator. Po akcji Worosza ładny, plasowany strzał zza linii pola karnego oddał Marcin Dudek i golkiper z Dębicy nie miał szans sięgnąć piłki, która wpadła w prawy dolny róg jego bramki.
- W I części byliśmy zespołem lepszym, bardziej konkretnym - stwierdził Tomasz Głąb, szkoleniowiec „Izolacji”. Miejscowi starali się aktywnie walczyć o piłkę już na połowie dębiczan. Raz w swoim polu karnym nie upilnowali Sebastiana Fedana, ale ten, po podaniu Sojdy, trafił w słupek.
Po przerwie Izolator zagrał bardziej zachowawczo. - Chcieliśmy grać z kontry. Cofnęliśmy się jednak za głęboko - ocenił Głąb. Wisłoka przycisnęła, ale długo nie umiała rozmontować obrony przeciwnika. W końcu Łanucha dopadł do piłki na 17 metrze, bez namysłu kropnął z powietrza i uzyskał przepiękną bramkę. - Damian ma w dorobku więcej takich efektownych goli, ten jest następny do kolekcji - uśmiechał się trener Dariusz Kantor.
W końcówce mecz był bardzo otwarty, atakowali to jedni, to drudzy. W 85. min dogodną okazję mieli gospodarze. Piłkę przechwycił Dobrzański, po czym zagrał do Zielińskiego. Wyborowy snajper Izolatora tym razem przestrzelił i starcie na szczycie skończyło się podziałem punktów.
OPINIE TRENERÓW
Tomasz Głąb, Izolator: Długo prowadziliśmy i szkoda, że nie udało się tego utrzymać do końca. Myślę jednak, że remis jest sprawiedliwy. Wisłoka, zwłaszcza w 2 części, postawiła wysokie wymagania, mieliśmy trochę problemów.
Dariusz Kantor, Wisłoka: Do momentu utraty gola graliśmy słabo, Izolator nie pozwalał nam na wiele. Ważne, że zdołaliśmy się podnieść. Doprowadziliśmy do remisu, mogliśmy nawet wygrać. Wynik jednak nie jest zły, szanujemy ten punkt.
Izolator Boguchwała - Wisłoka Dębica 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Dudek 35, 1:1 Łanucha 80.
Izolator: Kaszuba 6 - Brogowski 6 (79 Filip), Bogacz 6, Wiącek 6, K. Wilk 6 - Dudek ż 7 (76 Pałys-Rydzik), Dobrzański 5, Sitek 5 (78 Domin ż), Zieliński 5 (89 Szczoczarz), Worosz 6 - Róg ż 5 (68 Pikiel). Trener Tomasz Głąb.
Wisłoka: Dybski 5 - Remut 6, Cabała 7, Hus ż 6 (77 Lubera) - Fedan ż 6, Pęcak 5 (53 Bożek ż), Łanucha 7, Wrzosek 5 (53 Nowak ż), Rębisz ż 6 (74 Król) - Sojda 7, Kruła 5 (74 Guzik). Trener Dariusz Kantor.
Sędziował Samołyk 7 (Stalowa Wola). Widzów 350 (120 z Dębicy).
ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Teść czasem lubi mnie krytykować [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć